Wybory rozstrzygnięte. Leszek Balcerowicz nie ma wątpliwości, co zrobi PiS
Z wyników sondażowych exit poll wynika, że PiS traci sejmową większość. A nowy rząd będzie w stanie powołać opozycja. - Nawet gdyby PiS bardzo się starał przeciągnąć paru posłów z obecnej opozycji, to i tak nie uda im się stworzyć sejmowej większości – mówi Wirtualnej Polsce prof. Leszek Balcerowicz.
15 października odbyły się w Polsce wybory do Sejmu i Senatu. Są już znane wyniki exit poll, który przeprowadził IPSOS dla tvn24.pl. Wiadomo już, jak mogą rozłożyć się mandaty w Sejmie. Prawo i Sprawiedliwość otrzyma 200 mandatów, Koalicja Obywatelska 163, Lewica 30, Trzecia Droga 55, Konfederacja 12.
- Po podliczeniu łącznych głosów opozycji wychodzi zdecydowane zwycięstwo demokratycznej opozycji nad niedemokratycznym PiS-em. W przeszłości wyniki badania exit poll znajdowały potwierdzenie w oficjalnych wynikach wyborów. Mam nadzieję, że będzie tak i teraz. Oby tak było, że końcowe wyniki będą jeszcze lepsze dla partii opozycyjnych – komentuje Leszek Balcerowicz, b. prezes NBP, b. wicepremier, i b. minister finansów.
Jego zdaniem, nawet gdyby PiS bardzo się starał przeciągnąć paru posłów z obecnej opozycji, to i tak nie uda im się stworzyć sejmowej większości.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Nie ma na to szans. Na szczęście – ocenia były wicepremier. I jak podkreśla, wynik opozycji jest tym bardziej cenniejszy, bowiem kampania wyborcza prowadzona przez PiS "była nie fair".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Epokowa zmiana jest blisko? Trop wskazali w debacie TVP
- W tym sensie, że publiczne media były mediami partyjnymi. Zarówno w telewizji, jak i niektórych tytułach prasowych panowała dominacja kłamstwa w wydaniu partii rządzącej. I mimo wszystko, w tej nierównej walce demokratyczna opozycja zwyciężyła. Jestem przekonany, że to dla Polski wielki dzień i jej zwycięstwo – mówi WP prof. Leszek Balcerowicz.
W jego ocenie, bardzo dobrze się stało, że do Sejmu z nadspodziewanie dużym wynikiem weszła Trzecia Droga, a Lewica będzie miała swoją reprezentację. W piątkowym wywiadzie dla money.pl, Balcerowicz ujawnił, że będzie głosował właśnie na partię Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza.
- Po pierwsze dlatego, że decydującym argumentem jest dla mnie program, a po drugie, uważam, że byłoby bardzo źle, gdyby nie weszli do Sejmu. Trzecia Droga, dokładnie Polska 2050, jest jedynym ugrupowaniem, które przedstawiło jakiś program zakładający częściową prywatyzację – argumentował.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski