Wybory prezydenta Bytomia w 2018 r. będą szczególne w skali kraju

Bytom z jednej strony boryka się z problemem nielegalnych składowisk odpadów, z drugiej - uczestniczy w pilotażowym programie rewitalizacji. W wyborcze szranki stanie tam czterech kandydatów. A mieszkańcy miasta potrafią rozliczać swego prezydenta z przedwyborczych obietnic... I to wszystko nadaje bytomskim wyborom samorządowym wymiar szczególny. Dlatego też to właśnie to miasto jako pierwsze odwiedzamy z naszym nowym programem wideo "Kolej na..."

Wybory prezydenta Bytomia w 2018 r. będą szczególne w skali kraju
Źródło zdjęć: © East News | Rafał Jabłoński

06.09.2018 16:46

W wyborach samorządowych w Bytomiu o fotel prezydenta starać się będzie czterech kandydatów: obecny prezydent Damian Bartyla (Bytomska Inicjatywa Społeczna), przewodniczący Rady Miejskiej Mariusz Janas (PiS)
i Mariusz Wołosz (Koalicja Obywatelska) - bytomski radny oraz Andrzej Panek (kandydat niezależny).

Miasto z problemami

Bytom jest jednym z najbardziej zdegradowanych miast. Mocno dotknęły go społeczne skutki restrukturyzacji przemysłu ciężkiego. Stopa bezrobocia na koniec ubiegłego roku przekraczała w mieście 11 procent. I był to najwyższy wskaźnik w całym województwie śląskim. Obok Łodzi i Wałbrzycha Bytom został zaklasyfikowany do tak zwanych Obszarów Strategicznej Interwencji, czyli tych, które wymagają specjalnej pomocy państwa.

W ubiegłym roku Rada Miejska Bytomia uchwaliła Gminny Program Rewitalizacji. Znajduje się w nim ponad 130 projektów na łączną kwotę około 700 mln zł. W sierpniu br. jednak media rozpisywały się o zamieszaniu, w wyniku którego pieniądze dla Bytomia z UE miały być zagrożone.

Ale miasto boryka się też z innymi problemami. Wśród nich są nielegalne wysypiska odpadów. Najgłośniejszym echem odbiła się sprawa składowiska w dzielnicy Bobrek. Tam mieszkańcy urządzili nawet pikietę.

Bytomianie są na ogół bardzo aktywni w sprawach swej małej ojczyzny. W ciągu ostaniach 6 lat odbyły się tam dwa referenda odwoławcze. Poprzedniego prezydenta Piotra Koja - odwołano; obecnemu - Damianowi Bartyli, udało się zachować stanowisko. Czy uda mu się także uzyskać reelekcję?

W Bytomiu nic jeszcze nie zostało przesądzone. Tym bardziej, że po władzę chce tam sięgnąć zarówno PiS jak i PO. Kandydat Platformy ma otwarte poparcie marszałka województwa, który jest szefem lokalnych struktur tej partii. Między innymi z tych właśnie powodów wybory w Bytomiu będą szczególne i dlatego tam właśnie rozpoczynamy nasz nowy program. Sprawdzamy, co kandydaci na prezydenta mają miastu i mieszkańcom do zaoferowania.

Przedwyborcze rozmowy

"Kolej na…" to nasz autorski program wideo, w którym zestawiamy opinie i pomysły kandydatów walczących o najważniejszy urząd w danym mieście.

Ten sam zestaw pytań. Tyle samo czasu. Żadnych podpowiedzi czy taryfy ulgowej.

Wszystko po to, by po kilkunastu minutach wiedzieć:

- Czy faworyt to rzeczywiście najlepszy wybór dla miasta?

- Czym różnią się pomysły kandydatów?

Zapraszamy do oglądania.

Autor: Adam Sierak

Zobacz także: Andrzej Rozenek o Biedroniu. Jasna deklaracja

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (4)