Wybory prezydenckie. "Wiadomości" TVP oskarżone o stronniczość po wiecu Andrzeja Dudy, szef programu zaprzecza

W niedzielę, w głównym wydaniu "Wiadomości" ukazał się materiał z w wiecu prezydenta Andrzeja Dudy z Krakowa. Spotkał się on z wyborcami na Rynku, pod Sukiennicami. Bardzo szybko w internecie, a następnie w mediach tradycyjnych pojawiły się doniesienia, że program informacyjny publicznego nadawcy miał dopuścić się znacznej manipulacji.

Osoby krytykujące ten program zarzuciły mu, że manipulując obrazem, z przeciwników prezydenta Andrzeja Dudy zrobił jego zwolenników. Chodzi o to, że wiec Dudy zbiegł się w czasie i miejscu z protestem przeciwników podpisanej przez niego "Karty Rodziny". Wielu z demonstrantów miało charakterystyczne tęczowe flagi LGBT. Zdaniem niektórych osób, ekipa telewizyjna TVP tak kadrowała obraz, żeby tych flag nie było widać. Pojawiły się również zarzuty, że były one "wymazywane" z obrazu. Celem tych zabiegów miało być pokazanie, że na wiec prezydenta Andrzeja Dudy przyszły tłumy. Co jednak ciekawe, po pewnym czasie wpisy o manipulacji TVP przestały być dostępne w mediach społecznościowych.

Temat podchwyciły niektóre media. W poniedziałek odniósł się do nich szef "Wiadomości" TVP. W poście opublikowanym w mediach społecznościowych stanowczo zaprzecza tym zarzutom, pisząc: "Portal Na Temat kłamie. Wyjątkowo perfidna manipulacja. Redakcja Wiadomości nie ingerowała w opisany materiał wideo, ani nie "poddawała go obróbce". Kłamcy z Na temat próbują wprowadzić opinię publiczną w błąd".

Po kilku godzinach na profilu Jarosława Olechowskiego ukazał się kolejny wpis, tym razem w odpowiedzi na analogiczny tekst portalu gazeta.pl. "Kolejna ordynarna manipulacja! Tym razem kłamcy z Gazety Wyborczej [portal gazeta.pl należy do wyd. Agora,które wydaje również Gazetę Wyboczą - red.]. Jeszcze raz powtarzam ⁦Wiadomości TVP nie "usunęły flag LGBT". Kłamcy przeproście!".

Zobacz także: Wybory 2020. Cezary Tomczyk o kampanii: to zderzenie Rafała Trzaskowskiego z całym państwem