ŚwiatWybory prezydenckie w USA. Kamala Harris rezygnuje z wyścigu o Biały Dom

Wybory prezydenckie w USA. Kamala Harris rezygnuje z wyścigu o Biały Dom

To już koniec marzeń dla senator Partii Demokratycznej z Kalifornii. Kamala Harris wycofuje się z partyjnych prawyborów w walce o prezydenturę USA. Polityk przyznała wprost, że za jej decyzją stoi brak wystarczających środków do prowadzenia kampanii.


Wybory prezydenckie w USA. Kamala Harris rezygnuje z wyścigu o Biały Dom
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/ETIENNE LAURENT
Piotr Białczyk

03.12.2019 | aktual.: 04.12.2019 06:30

"Nie jestem miliarderką. Nie mogę sfinansować własnej kampanii. A wraz z rozwojem kampanii coraz trudniej jest zbierać pieniądze, które są nam potrzebne do rywalizacji" - przyznała w mailu rozesłanym do sztabowców. "Chcę wyrazić się jasno: choć nie ubiegam się już o prezydenturę, zrobię wszystko co w mojej mocy, by pokonać Donalda Trumpa i walczyć o przyszłość naszego kraju" - dodała Kamala Harris.

Wiadomość o rezygnacji ze startu przekazano kilkanaście godzin po doniesień ze sztabu Demokratki. W kampanijnych szeregach miało dojść do podziału pracowników. Jeden z jej członków przyznał, że "nigdy nie widział, aby organizacja tak źle traktowała swoich pracowników".

Według Reutersa 55-letnia Demokratka miała być jedyną kandydatką, która miała zmobilizować młody elektorat partii, głównie progresywny, przy jednoczesnym odwoływaniu się do bardziej umiarkowanych wyborców.

Harris ogłosiła swój start w styczniu i praktycznie od początku widziano w niej główną kontrkandydatkę dla Joe Bidena. Były wiceprezydent USA od momentu włączenia się w walkę o partyjną nominację jest faworytem w wyścigu o Biały Dom.

Demokratyczna senator podczas czerwcowej debaty próbowała zaatakować Bidena, co przyniosło dla niej rekordowe poparcie - przekroczyła wtedy 10 proc. Jednak w ciągu niecałego kwartału ta liczba zmalała o połowę. Według ostatnich badań szansę na zdobycie partyjnej nominacji przez Harris wahało się między 2 a 5 proc. Senator z Kalifornii zdążył wyprzedzić m.in. Michael Bloomberg, który oficjalnie akces wyborczy ogłosił pod koniec listopada.

Obraz
© Real Clear Politics

Liderem wszystkich badań niezmiennie jest Joe Biden - były prezydent może liczyć na poparcie od 27 do 31 proc. zadeklarowanych Demokratów. Zaraz za nim znajduje się senator z Vermont - Bernie Sanders oraz senator z Massachusetts - Elizabeth Warren.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: CNN, realclearpolitics.com

Zobacz także
Komentarze (5)