Wybory prezydenckie. Sąd Najwyższy stwierdził ich ważność. Wojciech Hermeliński komentuje
Sąd Najwyższy po rozpatrzeniu ponad 6 tys. protestów wyborczych uznał ważność wyborów prezydenckich. Były szef PKW Wojciech Hermeliński uważa, że sędziowie "prześlizgnęli się po najważniejszych kwestiach". Krótko orzeczenie skomentował sędzia SN Włodzimierz Wróbel.
- Odnoszę wrażenie, że podejście składu orzekającego było następujące: konstytucja naruszona, ale wybory trzeba było przeprowadzić. Ustawa też, no trudno - powiedział na antenie TVN24 Wojciech Hermeliński. Były szef PKW stwierdził, że "prześlizgnęli się po najważniejszych kwestiach" podnoszonych przez obywateli.
- Widać to szczególnie w przypadku ponad 4 tys. protestów ws. roli TVP - powiedział były sędzia, a obecnie adwokat. Hermeliński przekonywał, że wyborcy mogą czuć się zlekceważeni tym, że sąd uznał niemal wszystkie ich protesty za nieważne.
Wybory prezydenckie. Sąd Najwyższy stwierdził ich ważność. Wojciech Hermeliński komentuje
W poniedziałek Sąd Najwyższy wydał orzeczenie o ważności wyborów prezydenckich. Stało się tak mimo złożenia przez obywateli ponad 6 tys. protestów wyborczych. Hermeliński podkreślił, że spodziewał się takiego rozstrzygnięcia, ale liczył na bardziej "poważne" uzasadnienie tej decyzji czy zgłoszenie przez niektórych członków składu orzekającego zdania odrębnego.
Zapytany o to, czy decyzja SN była słuszna, a wybory legalne, udzielił złożonej odpowiedzi? - To trudne pytanie. Są różne głosy. Z jednej strony naruszeń konstytucji i ustawy o wyborach było tyle, że trzeba byłoby uznać je za nieważne. Wymiar sprawiedliwości został jednak tak zdewastowany, że nie ma możliwości, żeby to orzeczenie podważać - powiedział Hermeliński.
"Wstyd" - taki komentarz na Facebooku zamieścił w poniedziałek z kolei Włodzimierz Wróbel, jeden ze "starych" sędziów SN, którzy nie orzekali ws. wyborów.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl