Wybory prezydenckie 2020. Wyniki sondażu nie pozostawiają złudzeń. Walka na dobre się rozpoczęła
Najnowszy sondaż United Surveys, przygotowany dla "Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM pokazuje, że obecny prezydent Andrzej Duda może mieć powody do niepokoju.
Wybory 2020. Nowy sondaż. Duda prowadzi, ale inni depczą mu po piętach
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę (7 czerwca), Andrzej Duda w pierwszej turze miałby największe poparcie, jednak nie wygrałby wyborów. Konieczna byłaby druga tura. Co ciekawe, frekwencja wyniosłaby około 60 proc. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez United Surveys dla "Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM.
Wybory prezydenckie 2020. W pierwszej turze wygrałby Andrzej Duda
Według wyników najnowszego sondażu Andrzej Duda zdobyłby 41,2 proc. głosów, Rafał Trzaskowski - 27 proc., Szymon Hołownia - 12 proc., Władysław Kosiniak-Kamysz - 7 proc., Krzysztof Bosak - 6,6 proc., Robert Biedroń - 2,2 proc.
Wybory 2020. Będzie druga tura
Jak wynika z sondażu United Surveys, Andrzej Duda nie zdobyłby w pierwszej turze ponad 50 proc. poparcia. Konieczna byłaby druga tura.
Jeśli wszedłby do niej Rafał Trzaskowski, obecny Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy, mógłby mocno zagrozić Andrzejowi Dudzie. W drugiej turze wyniki mogłyby wyglądać następująco: Andrzej Duda - 44,5 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski - 44,3 proc.
Gdyby do drugiej tury, poza Andrzejem Dudą, wszedł Szymon Hołownia, uzyskałby 43,1 proc. głosów. Z kolei obecny prezydent o 0,3 proc. więcej.
Z kolei gdyby w drugiej turze doszło do pojedynku: Andrzej Duda kontra Władysław Kosiniak-Kamysz, obaj mieliby po 45,3 proc. poparcia.