Wybory prezydenckie 2020. Rafał Trzaskowski podjął decyzję
Rafał Trzaskowski podjął decyzję ws. wyborów prezydenckich 2020. Szef warszawskiego ratusza wykluczył, by miał rzucić rękawicę Andrzejowi Dudzie. Trzaskowski stwierdził, że największe szanse w pojedynku z obecnym prezydentem ma Małgorzata Kidawa-Błońska.
Rafał Trzaskowski nie będzie kandydatem KO na wybory prezydenckie 2020. Szef warszawskiego ratusza wykluczył ubieganie się o partyjną nominację na antenie TVN24. Jak tłumaczył, staranie się o prezydenturę byłoby z jego strony nieodpowiedzialne wobec wyborców, którzy powierzyli mu rządzenie Warszawą.
- Przy moim starcie w wyborach pojawia się groźba ustanowienia przez PiS komisarza w Warszawie. Nie mógłbym tego zrobić mojemu ukochanemu miastu - powiedział Rafał Trzaskowski.
Wybory prezydenckie 2020. Rafał Trzaskowski podjął decyzję
Prezydent Warszawy skomentował inne nazwiska, które pojawiały się na giełdzie kandydatów do stawienia czoła Andrzejowi Dudzie. Trzaskowski stwierdził, że nie zaskoczyła go decyzja Donalda Tuska o rezygnacji z udziału w wyborach prezydenckich 2020. Zdaniem szefa warszawskiego ratusza największe szanse w pojedynku z obecnym prezydentem ma Małgorzata Kidawa-Błońska.
Zobacz też: "Kawa nie wyklucza herbaty". Tajemniczy komentarza Michała Szczerby o Donaldzie Tusku
- Ma ogromne doświadczenie, ale i klasę. Przede wszystkim jest osobą koncyliacyjną Takich potrzebują teraz Polacy - powiedział Trzaskowski o partyjnej koleżance. Sporo ciepłych słów poświęcił też senatorowi Tomaszowi Grodzkiemu, który w czwartek wygłosił orędzie do Polaków.
Trzaskowski skrytykował TVP, która tuż przed wystąpieniem Grodzkiego wyemitowała pomawiający go materiał. - Też jestem tam przedstawiany jako szwarccharakter, ale jakoś sobie z tym radzę - powiedział prezydent Warszawy. Trzaskowski zaapelował do prezydenta i premiera, by "wybili się klasą ponad propagandę TVP" i z nim rozmawiali.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl