Wybory prezydenckie 2020. Rafał Trzaskowski odgryza się premierowi. "Śmiać mi się chce!"

II tura wyborów prezydenckich już za 3 dni. Rafał Trzaskowski zdradził swoje plany na pierwsze dni pełnienia urzędu, jeżeli 12 lipca wygra z Andrzejem Dudą. Prezydent Warszawy odgryzł się także premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

Wybory prezydenckie 2020. Rafał Trzaskowski odgryza się premierowi. "Śmiać mi się chce!"
Źródło zdjęć: © PAP

09.07.2020 | aktual.: 09.07.2020 08:18

Prezydent Warszawy i kandydat na prezydenta Polski z ramienia Koalicji Obywatelskiej udzielił wywiadu dla "Rzeczpospolitej". Trzaskowski mówił m.in. o swojej wizji Polski oraz zadaniach, jakie postawi sobie po ewentualnej wygranej.

Wybory prezydenckie 2020. Rafał Trzaskowski: System z ministrem Ziobrą jest patologiczny

Podczas rozmowy Trzaskowski wymienił trzy pierwsze decyzje, które podjąłby jako prezydent. Jego zdaniem, najważniejsze byłyby:

  • likwidacja TVP Info,
  • projekt ustawy oddzielający prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości,
  • zwiększenie nakładów do 6 proc. PKB na służbę zdrowia

- Prokurator musi być niezależny. Dzisiejszy system z ministrem Ziobrą jest wręcz patologiczny - podkreślił Trzaskowski. Zaznaczył też, że zrobi wszystko, by nie pozbawić prokuratura generalnego odpowiedniej władzy. - Dla mnie najważniejsze jest to, by prokuratura była niezależna. Największym problemem, z którym mamy do czynienia dziś, jest to, że obecna władza niczego nie konsultuje - mówi.

Wybory prezydenckie 2020. Rafał Trzaskowski: PiS pływa w propagandowej wodzie

Prezydent Warszawy zdradził też, że jedną z pierwszych rzeczy jakie zrobi, jeżeli wygra wybory, będzie zwołanie Rady Gabinetowej, gdzie ustalony zostanie faktyczny stan finansów państwa. Miałby być to początek ścieżki do zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 6 proc. PKB rocznie.

- Zależy mi na tym, by to na nich wymusić, by dokładnie wskazać źródła finansowania, by jasno powiedzieć, na co mają iść te pieniądze (...). Szczególnie mi zależy na zwiększeniu nakładów na psychiatrię dziecięcą. Tu potrzebny jest system zachęt również dla młodych lekarzy, by wybierali taką specjalizację - tłumaczy Trzaskowski.

W kwestii TVP Info prezydent Warszawy zdanie ma jasne: "Telewizja musi wrócić do swojej misji edukacyjnej". Przy kreacji nowych mediów publicznych Trzaskowski planuje zwołać "okrągły stół", którego głównym zadaniem byłoby znalezienie rozwiązań, pozwalających na odpolitycznienie mediów państwowych.

Na uwagę, że wszystkie te decyzje wymagałyby zgody rządu, Trzaskowski mówi, że z pewnością sobie poradzi. - Zaproponuję rządzącym partnerską współpracę. Jeśli ją odrzucą, to sami doprowadzą do klinczu (...). Dziś PiS pływa w mętnej propagandowej wodzie i usiłuje zrzucać odpowiedzialność za swoje porażki na kogoś innego. Tu sytuacja będzie klarowna - ja złożę swoje projekty i będę oczekiwał dyskusji - zaznacza.

Wybory prezydenckie 2020. Rafał Trzaskowski odgryza się Mateuszowi Morawieckiemu

Rafał Trzaskowski w mocnych słowach odniósł się także do ostatnich wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który na wiecach poparcia dla Andrzeja Dudy nie szczędził kandydatowi KO uszczypliwości. - Śmiać mi się chce, gdy człowiek, który dorobił się fortuny w zagranicznym banku, mnie, który większość życia przepracował dla Polski, uczy patriotyzmu - podkreśla.

Jak dodaje, najsmutniejsze dla niego jest to, że w wielu kwestiach zgadza się z premierem. - Ale polityka PiS polega na tym, że musi cały czas atakować. Dlatego muszą wymyślać jakieś niestworzone historie o tym, że niezależny polityk musi komuś służyć (...). Premierowi Morawieckiemu skrajny cynizm przychodzi bez najmniejszego kłopotu - dodaje.

Słowa krytyki padły też w stronę prezydenta Andrzeja Dudy. Trzaskowski odniósł się do wypowiedzi związanych z LGBT. - Oczekiwałbym od Andrzeja Dudy, że przyzna się do błędów. Pięć lat temu obiecywał budowanie wspólnoty (...). W warszawskich szkołach uczymy o tym, jak przeciwdziałać hejtowi i agresji w sieci (...). Rolą polityka jest stać przy tych, którzy są prześladowani. Za to mam największe pretensje do prezydenta Dudy, że reagował tylko wtedy, gdy dostawał instrukcje od prezesa Kaczyńskiego - podkreśla Rafał Trzaskowski.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1514)