Wybory prezydenckie 2020. Marcin Horała o rozpadzie koalicji. "Jest niezagrożona, to plotki"
Poseł PiS zapewnia, że porozumienie Jarosława Gowina i Jarosława Kaczyńskiego będzie realizowane. - Instytucje rządowe zrobiły wszystko, aby głosowanie się odbyło - powiedział o organizacji wyborów 2020 Marcin Horała.
Głosy o dymisji premiera i zerwaniu porozumienia Jarosław Kaczyński - Jarosław Gowin pojawiły się po sobotnim spotkaniu na Nowogrodzkiej. Żadna z tych informacji nie została potwierdzona. - Było bardzo daleko od rozpadu koalicji rządzącej. Jest niezagrożona, a nie warto zajmować się plotkami. Rozmowy dotyczyły kalendarza i wyborów prezydenckich 2020 - wyjaśniał na antenie TVN24 Marcin Horała.
Polityk zapewnił, że pakt liderów Porozumienia i PiS "jest jasny i będzie realizowany". W najbliższych dniach zostanie przedstawiona nowelizacja ustawy o szczególnym trybie wyborów w związku z pandemią. Termin wyborów to końcówka czerwca lub lipiec. Wciąż nie wiadomo czy będą nowi kandydaci, a starzy będą musieli zbierać podpisy. - Nie z ich winy wybory 2020 się nie odbyły. Szukamy rozwiązania - zapewnia poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Horała został zapytany, kto ponosi odpowiedzialność za organizację wyborów, do których nie doszło. Winę zrzucił na opozycję i samorządy. - Sabotaż był niebywały. Osoby pełniące funkcje w samorządach nie dopełniły obowiązków. Trudniej mówić o odpowiedzialności Senatu, ta złośliwa intencja ma bardziej wymiar polityczny. W instytucjach podległych rządowi zrobiono wszystko, aby wybory prezydenckie 2020 się odbyły - podsumował.
Zobacz też: Miał być deal opozycji z Jarosławem Gowinem. Co poszło nie tak? Poseł KO odpowiada
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl