Wybory prezydenckie 2020. List RPO do TVP i KRRiT w sprawie nierównego traktowania kandydatów
Wybory 2020. Z powodu epidemii koronawirusa kampania prezydencka jest utrudniona. Choć kandydaci nie jeżdżą po Polsce, występują w mediach. RPO zwrócił jednak uwagę, że TVP i Polskie Radio niesprawiedliwie traktują pretendentów do fotela prezydenckiego.
Wybory 2020. Czy kampania prezydencka wygląda nie tak jak powinna jedynie przez koronawirusa? Tak twierdzi rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Napisał list do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Telewizji Polskiej w sprawie nierównego traktowania kandydatów. Czytamy, że dotychczasowa praktyka mediów publicznych "budzi niepokój obywateli oraz RPO".
"Na mediach publicznych w trakcie kampanii wyborczej spoczywają szczególne obowiązki. Zadania te są tym istotniejsze w trakcie obowiązywania stanu epidemii i ograniczeń praw obywatelskich z nich wynikających. (...) Niemożliwym jest organizowanie spotkań z wyborcami, transmisja z tych wydarzeń, a nawet zbieranie podpisów wyborców. (...) Należy jednak wskazać, że oglądalność programów informacyjnych nadawców publicznych przekracza komercyjną konkurencję, dlatego sposób, w jaki media publiczne wypełniać będą ustawowe obowiązki w tym zakresie, realizować prawo obywateli do informacji oraz gwarantować równość szans kandydatów będzie mieć zasadnicze znaczenie dla wyników najbliższych wyborów" - zauważył RPO.
Bodnar poparł apel Juliusza Brauna, członka Rady Mediów Narodowych. "Kierując się potrzebą zapewnienia rzetelnego wypełniania przez spółki mediów publicznych ich ustawowych zadań, apelował on o udostępnienie kandydatom nadzwyczajnego czasu antenowego oraz stworzenie sztabom wyborczym kandydatów na prezydenta możliwości swobodnego prezentowania ich programów w audycjach telewizyjnych i radiowych" - przypomniał Bodnar. Dodał, że "wątpliwości dotyczące sposobu informowania o kampanii wyborczej wyrażone zostały również przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie".
Zobacz też: Wybory 2020. Bosak: debata to nie zasługa, ale obowiązek TVP
Wybory prezydenckie 2020. Przewaga Andrzeja Dudy w liczbach
RPO na poparcie swojej tezy o tym, że "nadawca publiczny nie wypełnia ustawowej zasady pluralizmu, bezstronności, wyważenia i niezależności w przedstawianiu kampanii wyborczej w wyborach prezydenckich w 2020 roku" przedstawił statystyki.
"Jak wynika z analizy danych zamieszczanych w Biuletynie Informacji Publicznej TVP w lutym na antenach Telewizji Polskiej najwięcej czasu antenowego poświęcono komitetowi wyborczemu obecnie urzędującemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie. W sumie zajął on 1 godzinę i 13,5 minuty, natomiast czas antenowy przeznaczony na pozostałe komitety wynosił odpowiednio: Komitet wyborczy Krzysztofa Bosaka - 19 min. 47 sek.; KWknPRP Małgorzaty Kidawy–Błońskiej - 30 min. 33 sek.; KWknPRP Szymona Hołowni - 5 min. 37 sek.; Komitet Władysława Kosiniaka-Kamysza - 15 min. 22 sek.; KW Roberta Biedronia - 44 sek" - napisał Bodnar.
Zwrócił uwagę, że prezydent oraz Kancelaria Prezydenta dysponują osobnym czasem na antenie. "Dla porównania warto wskazać, że w marcu na antenie TVP Info wszystkie Komitety Wyborcze uzyskały 40 minut 39 sekund czasu antenowego, natomiast Kancelaria Prezydenta oraz Prezydent otrzymały odpowiednio 2 godziny 25 minut i 2 sek. oraz 19 godzin 56 minut i 31 sek" - podkreślił RPO.
Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl