Wybory prezydenckie 2020. Każdy wyborca będzie musiał potwierdzić odbiór pakietu wyborczego u listonosza
Wybory prezydenckie 2020. Podczas wyborów korespondencyjnych - jak pisze "Wyborcza" - każdy wyborca będzie musiał wylegitymować się przed listonoszem i potwierdzić pisemnie odbiór pakietu wyborczego.
26.04.2020 | aktual.: 26.04.2020 19:10
Jeżeli do wyborów dojdzie w maju i zostaną one przeprowadzone w sposób korespondencyjny, listonosze będą musieli dostarczyć karty do głosowania do ponad 30 mln wyborców. Na rozdanie 14 mln pakietów wyborczych będą mieli siedem dni.
Listonosze będą musieli potwierdzić odbiór pakietu u każdego wyborcy
Zgodnie z Kodeksem wyborczym pakiet powinien zostać doręczony "wyłącznie do rąk własnych wyborcy". A ten wcześniej musi okazać dokument potwierdzający tożsamość i pisemnie potwierdzić jego odbiór.
Tego przepisu - jak podaje "Wyborcza" - nie znosi i nie zawiesza żadna z trzech uchwalonych przez PiS w marcu i kwietniu nowelizacji kodeksu wyborczego. Mają one wejść w życie 10 maja przed wyborami prezydenckimi. Oznacza to, że podczas majowych wyborów listonosze będą musieli osobiście u każdego wyborcy - a teraz jest ich w Polsce 30 mln - sprawdzić tożsamość. I poprosić o podpis, który będzie potwierdzał, że ten karty do głosowania odebrał osobiście. Pakietu wyborczego nie będzie można odebrać "w czyimś imieniu".
Oznacza to, że listonosze będą musieli osobiście spotkać się z milionami wyborców, odebrać i sprawdzić ich dowody tożsamości i wręczyć im pakiety wyborcze. A to - zgodnie z wytycznymi WHO, według którego wirus może utrzymywać się na papierze do 24 godzin - może wpłynąć na rozwój epidemii koronawirusa.
Listonosze zapowiadali na początku kwietnia, że jeżeli dojdzie do wyborów korespondencyjnych, to pójdą na zwolnienia lekarskie. - Rząd naraża życie nasze i naszych rodzin. Chce na nas zrzucić odpowiedzialność za wybory. Karta do głosowania to nie ulotka reklamowa. To zdobycz demokracji. Nie będę jej rozrzucał po skrzynkach - mówił nam jeden z listonoszy z województwa podlaskiego.
Wybory prezydenckie 2020. Kto wydrukuje karty wyborcze?
Zgodnie z kodeksem wyborczym za wzór i wydruk kart wyborczych odpowiada PKW. Do urzędów i gmin karty powinny trafić do 29 kwietnia, czyli na 12 dni przed wyborami. Ale teraz nie wiadomo, kto kartami wyborczymi miałby się zająć, bo art. 100 tarczy antykryzysowej w okresie epidemii przy przeprowadzaniu wyborów powszechnych na prezydenta zawiesza Kodeks wyborczy.
Jeżeli dojdzie do wyborów korespondencyjnych to - według zapisów zawartych w ustawie - ich organizacją będzie musiał zająć się minister aktywów państwowych Jacek Sasin. A za rozprowadzenie pakietów wyborczych odpowiadać będzie Poczta Polska. Prawo do ustalenia wzoru karty wyborczej i jej druku zostanie odebrane PKW.
Czytaj też: Koronawirus. Raport z frontu, dzień piąty. Po omacku
Zobacz także
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl