Wybory parlamentarne. W oparach cygar i wina czyli przyczyny porażki PO
Wybory parlamentarne. To oni mieli odegrać kluczową rolę w kampanii Koalicji Obywatelskiej, a nie Krzysztof Brejza i jego sztab. W PO mówią o nich "cygara i wino".
"Gazeta Wyborcza" opisując kulisy kampanii KO, twierdzi, że za kolejną wyborczą porażkę PO odpowiada ta sama ekipa. I nie chodzi o ludzi Brejzy, którzy sami szybko pojęli, kto nadaje ton kampanii.
"Ci młodzi, przebojowi, pracowici ludzie wnet się zorientowali, że sztabem rządzą 'cygara i wino' - czyli trójka schetynowców: skarbnik PO Mariusz Witczak, sekretarz generalny partii Robert Tyszkiewicz i Piotr Borys, 'od zawsze przy Schetynie".
Jak twierdzi gazeta, cała trójca urzęduje w gabinecie szefa PO na piątym piętrze, właśnie przy cygarach i winie. To oni sprawowali faktyczną władzę nad pracami sztabu i to oni odpowiadają za porażkę wyborczą KO.
Jak czytamy, "Brejza widział, że sztab jest udawany, a on sam malowany". - Żeby było jasne, on bardzo chciał pracować, ale piąte piętro nie pozwoliło - twierdzi rozmówca gazety.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
