Wybory parlamentarne w Izraelu. Podano ostateczne wyniki
Komisja wyborcza zmieniła wyniki w następstwie dochodzenie ws. podejrzenia oszustwa w sześciu lokalach wyborczych. Partia premiera Benjamina Netanjahu zajmie w parlamencie 32 miejsca.
Niebiesko-Biali Benny'ego Gantza wygrali wybory parlamentarne w Izraelu. Partia zdobyła w 120-osobowym Knesecie 33 miejsca. O jeden mandat mniej uzyskała prawicowa partia Likud premiera Benjamina Netanjahu. Obie partie prowadzą rozmowy koalicyjne ws. podziału władzy.
Wybory parlamentarne w Izraelu. Partia Benjamina Netanjahu przegrywa
Początkowo był remis, ale ugrupowanie byłego generała zyskało jedno miejsce - podaje portal haaretz.com. Stało się tak po tym, jak w sześciu lokalach wyborczych wszczęte zostało dochodzenie ws. podejrzenia oszustwa. Te zostały zdyskwalifikowane i wyniki z nich nie zostaną uwzględnione w ostatecznych rezultatach.
Łącznie za nieważne zostało uznane około 3800 głosów. Policja ma rozpocząć dochodzenie ws. podejrzeń o oszustwo w wyborach. Stratna została ultraortodoksyjna partia Zjednoczony Judaizm Tory, która będzie miała siedem mandatów.
Wybory parlamentarne 2019. Jadwiga Staniszkis mówi, na kogo zagłosuje
Wybory parlamentarne w Izraelu. Benjamin Netanjahu jednak premierem?
Zmienione wyniki zostaną przedstawione prezydentowi Izraela Reunevowi Rivlinowi. Decyzja o tym, komu zostanie powierzona misja tworzenia nowego rządu, ma zapaść w przyszłym tygodniu. Więcej rekomendacji otrzymał jednak Netanjahu. 55 przy 54 Gantza.
Obecnego premiera popiera, oprócz jego partii, wspomniany Zjednoczony Judaizm Tory, reprezentująca w większości ortodoksyjnych Żydów sefardyjskich partia Szas oraz narodowo-religijne, prawicowe ugrupowanie Jamina.
Z kolei Gantz uzyskał dodatkowo poparcie 10 z 13 osób ze Zjednoczonej Listy skupiającej partie arabskie lub reprezentującej interesy izraelskich Arabów, 6 parlamentarzystów Labor-Gesher i 5 posłów Unii Demokratycznej.
Źródło: haaretz.com
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl