Wybory parlamentarne w Abchazji
W separatystycznej republice
gruzińskiej Abchazji odbywają się w niedzielę wybory do lokalnego
parlamentu. O 35 mandatów ubiega się 108 kandydatów. Na listach
wyborców znajduje się prawie 130 tys. osób.
04.03.2007 | aktual.: 04.03.2007 10:35
Najważniejsze siły polityczne w Abchazji to ruchy społeczno-polityczne "Amcachara" (Ognie rodowe), "Ajtajra" (Odrodzenie), Zjednoczona Abchazja i opozycyjne Forum Jedności Narodowej.
Niedzielne wybory to - jak oświadczył prezydent Abchazji Siergiej Bagapsz po oddaniu głosu - "krok na drodze do niepodległości" republiki.
Wybory organizują nie uznawane przez Tbilisi abchaskie władze. Głosowanie spotkało się z ostrym protestem Gruzinów, dla których jest ono nielegalne.
Wybory zostały też potępione przez GUAM - międzynarodową organizację Gruzji, Ukrainy, Azerbejdżanu i Mołdawii, oraz szefa Kongresu Samorządów Lokalnych i Regionalnych w Radzie Europy Halvdana Skarda.
Zaniepokojenie w związku z wyborami wyraziła też Komisja Spraw Zagranicznych polskiego Sejmu.
Abchazja oderwała się od Gruzji po wojnie w latach 1992-1993, ale dotychczas nie została uznana przez żadne państwo. Także Rosja oficjalnie nie uznaje suwerenności Abchazji, ale podkreśla, że mieszkańcy tych terenów powinni mieć prawo do samodzielnego określenia swojej przyszłości. Gruzja oskarża Moskwę o wspieranie abchaskich separatystów.