Wybory parlamentarne 2019. Rodzina Janusza Korwin-Mikkego chce do Sejmu. Aż kilka osób naraz
Aż pięcioro kandydatów o nazwisku Korwin-Mikke startuje w wyborach parlamentarnych 2019. Wszyscy są na listach eurosceptycznej Konfederacji, której Janusz Korwin-Mikke jest jednym z liderów. - Chodzi o to, żeby ludzie wiedzieli, że jest to lista z moim poparciem - tłumaczy Korwin-Mikke.
Szczegóły podaje "Rzeczpospolita". I tak, na liście do Sejmu są: dwóch synów Janusza Korwin-Mikkego, czyli Kacper (nr 9 na liście w Legnicy) i Jacek (nr 4 w okręgu podwarszawskim), żona Dominika (nr 10 w Rzeszowie) oraz synowa Anna (nr 14 w Łodzi).
Szansę wejścia do Sejmu, choć nosi inne nazwisko, ma też Bartłomiej Pejo, zięć Korwin-Mikkego. Startuje z drugiego miejsca w Warszawie, czyli jest na liście tuż za seniorem rodu. Pejo jest zarazem szefem sztabu wyborczego Konfederacji.
Skąd takie nasycenie list członkami jego rodziny? - Chodzi o to, żeby ludzie wiedzieli, że jest to lista z moim poparciem - mówi Janusz Korwin-Mikke.
Zobacz także: Chcą żeby wygrał PiS. Poszczą w tej intencji. Komentarz Marcina Kierwińskiego
Polityk twierdzi, że z całego rodu tylko on ma realne szanse na zdobycie mandatu. Uzasadnia to wieloletnimi obserwacjami. Zaznacza, że nie przeszkadzałoby mu, gdyby rodzinę wystawiali też inni partyjni liderzy. - Jednak nie mają albo tak silnych nazwisk, albo tak licznej rodziny - podsumowuje.
Inny z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak zauważa, że niektórzy krewni i powinowaci Korwin-Mikkego są zaangażowani w życie partyjne. Nie zaprzecza jednak, że rzeczywiście najmocniejszym atutem było ich nazwisko. - Niestety, wielu wyborców kojarzy z polityków Konfederacji tylko nazwisko Janusza Korwin-Mikkego. Jest więc dla nas oczywiste, że musimy grać tym nazwiskiem w tylu okręgach, ilu tylko się da - przyznaje. I podkreśla: "Inne komitety też zgłaszają kandydatów, nazywających się podobnie do ich liderów".
Janusz Korwin-Mikke i jego rodzina. Kolejne takie wybory
Przypomnijmy, Janusz Korwin-Mikke ma wyjątkowo liczną rodzinę. Od 2016 roku jest po raz trzeci żonaty, a z małżeństw i związków nieformalnych posiada w sumie ośmioro dzieci.
Rodzinę w wyborach wystawia nie po raz pierwszy. Podczas ostatnich wyborów do Parlamentu Europejskiego z obecnych kandydatów brakowało tylko jego syna Kacpra. W wyborach europejskich w 2014 roku również startowali członkowie rodziny polityka, lecz nieco inni. Byli to synowa Anna, córka Korynna, syn Kacper i synowa Katarzyna. Podobny skład kandydował w 2015 roku do Sejmu. Z tą różnicą, że zamiast Katarzyny na listach pojawił się Jacek.
Wybory parlamentarne odbędą się 13 października.
Źródło: rp.pl
Przeczytaj również: Wybory parlamentarne 2019. Mocne słowa na konwencji Konfederacji w Poznaniu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl