Wybory parlamentarne 2019. Kwaśniewski apeluje do Schetyny
- Apeluję do Grzegorza Schetyny, żeby zaprzestał tych transferów, a do ludzi lewicy, żeby twardo trzymali się swoich przekonań i wyborców - mówił w poniedziałek Aleksander Kwaśniewski. Tak były prezydent skomentował odejście znanych członków SLD do Koalicji Obywatelskiej.
29.07.2019 | aktual.: 29.07.2019 20:53
W gronie osób, które mają zasilić KO przed jesiennymi wyborami do parlamentu jest Katarzyna Piekarska. Była radna i posłanka SLD potwierdziła tę informację w poniedziałek. - We wtorek ma to zostać ogłoszone - powiedziała w rozmowie z portalem gazeta.pl. Według nieoficjalnych informacji zdobytych przez PAP do partii Grzegorza Schetyny dołączą także: Grzegorz Napieralski, Jerzy Wendrelich czy Tomasz Kamiński.
- Jestem przeciwny takim transferom, to psuje polską politykę. To jest najzwyczajniej demoralizujące - stwierdził na antenie Polsat News Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent ocenił, że przez takie decyzje lewicowa lista "może nie przekroczyć progu wyborczego". - Polityka powinna polegać na wspólnym poszukiwaniu kompromisów, a nie zabijaniu innych bytów - dodał Kwaśniewski.
Wybory parlamentarne 2019. Kwaśniewski ocenia szanse lewicy
Były prezydent przyznał, że w nadchodzących wyborach parlamentarnych zagłosuje na listę lewicową. - Nie tylko serce mam po lewej stronie, ale i poczucie więzi z tym środowiskiem - wyznał Kwaśniewski. Były polityk Sojuszu dodał, że decyzja lewicy o wspólnym starcie nadeszła zbyt późno, co może skutkować słabym wynikiem.
- Chciałbym, aby komitet SLD, Razem i Wiosny osiągnął kilkanaście procent, ale oni są w niedoczasie. Dogadywanie się ze Schetyną zabrało im miesiąc poważnych rozmów - stwierdził Kwaśniewski. Dodał, że jest w kontakcie z przewodniczącym Sojuszu Włodzimierzem Czarzastym. - Czasem dzwoni i pyta do rady. Ja twierdzę, że to czas aby młodzi pokazali potencjał. Komitetu dinozaurów chyba już nie potrzeba - wyznał były prezydent pytany o to, czy włączy się w kampanię przedwyborczą.
Były prezydent ocenił także "pakiet senacki" zaproponowany przez lewicę. Liderzy wspólnego komitetu chcą, by walczące z PiS partie nie wystawiały przeciwko sobie kandydatów w senackich okręgach jednomandatowych. - To wynika z wyboczej logiki, ale zdobycie większości w tej izbie będzie trudne - stwierdził Kwaśniewski. - Mimo to jest to bardzo dobry pomysł przy takiej ordynacji - wyznał.
Kwaśniewski, pytany o szanse opozycji w pokonaniu partii Jarosława Kaczyńskiego, przyznał, że jest "realistą". - Trudno w takim krótkim czasie uzyskać poparcie mogące pokonać PiS. Ale mecz trwa do ostatniej minuty. Teraz trzeba wykonać robotę - stworzyć listy, zaprezentować kandydatów, osiągnąć dobry wynik - stiwerdził były prezydent.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Polsat News