Wybory parlamentarne 2019. Krzysztof Brejza: Dziękuję Jarosławowi Kaczyńskiemu za doping

- Cały czas są prowadzone rozmowy i uzgodnienia z koalicjantami, jeśli chodzi o układ senacki. Koalicja Obywatelska ma dość szerokie skrzydła - centrolewicowe, jak Barbara Nowacka i centroprawicowe o dobrze rozumianym konserwatyzmie, jaki prezentuje Kazimierz Ujazdowski. Ujazdowski to propaństwowiec zwolennik silnego państwa, praworządności - powiedział w programie "Onet Rano" Krzysztof Brejza.

To komentarz do wystawienia przez KO do Senatu Kazimierza Ujazdowskiego w okręgu nr 44, który obejmuje m.in. Śródmieście, Białołękę i Żoliborz. W odpowiedzi na to Obywatele RP wystawili własną kandydaturę - Pawła Kasprzaka, lidera ruchu.

- W Senacie będzie prowadzona ważna walka, chodzi o powstrzymywanie różnych inicjatyw PiS. Kazimierz Ujazdowski ze swoim spojrzeniem na praworządność będzie ważnym zawodnikiem. KO wystawi ponad 80 kandydatów w całej Polsce i jednego kandydata o poglądach zdrowego konserwatyzmu, zachodnioeuropejskiego - podkreślił Brejza.

Polityk PO zapewnił jednak, że jeszcze będą prowadzone rozmowy z Obywatelami RP i wierzy, że we wszystkich okręgach uda się opozycji wystawić "jednego, uzgodnionego i najlepszego kandydata". Dodał, że liczy na zdobycie ponad 60 miejsc w Senacie. Brejza przyznał jednak, że "rozmowy są ciężkie" i prawdopodobnie uda się wystawić uzgodnionych kandydatów w 98 proc. okręgów.

Szef sztabu wyborczego skomentował także aferę w Inowrocławiu. TVP Info twierdzi, że w ratuszu, w którym rządzi Ryszard Brejza, ojciec posła PO, stworzono "wydział propagandy", który miał atakować przeciwników politycznych. Sam Brejza miał kierować "akcją hejterską".

- Rzecznik CBA stwierdził, że w śledztwie inowrocławskim nie ma wątku hejterskiego, a oni zajmują się wystawianiem lewych faktur m.in. na hotel jednej z działaczek Zjednoczonej Prawicy. Dzień po Piebiaku uruchamia się wielki kombajn nienawiści do niszczenia mnie i moje rodziny - stwierdził Brejza.

Zdaniem posła PO, to efekt jego działalności m.in. w komisji ds. Amber Gold, gdzie "okazał się posłem niepokornym, skutecznym, niestety dla PiS".

- Zdaję sobie sprawę, czym to jest szyte i jaki jest cel. Nie dam się złamać i jeżeli mogę coś powiedzieć Jarosławowi Kaczyńskiemu: dziękuję za doping, bo z mojej strony aktywności będzie więcej - stwierdził Brejza.

- W Polsce jest coraz większa drożyzna. Badam sprawę GUS i możliwego zaniżania inflacji. Docierają do mnie sygnały, że instytucje badające poziom inflacji zaniżają go. Inflacja nie wynosi 2,5 proc., tak jakby chciał GUS. Jak twierdzi część ekonomistów, może być ona wielokrotnie wyższa. Wystarczy zobaczyć, jak zdrożały ceny materiałów budowlanych, które poszły o 40 proc. do góry. Zdrożały też żywność i ubrania - mówi Krzysztof Brejza.

- GUS odsyła mnie w sprawie inflacji do któregoś z instytutów, który oblicza ten koszyk. Mam informację, że wokół tego koszyka może być stosowana "czarna magia". Część produktów jest podmieniana, możliwe że korzystają z cen promocyjnych, wycofują artykuły, które bardzo wzrosły, np. niektóre z warzyw, owoców. Nikt nie wie, jaką metodologią GUS oblicza stopień inflacji w Polsce, ale wszyscy wiedzą, ile trzeba wydać teraz na obiad zrobiony w domu, a ile wydawało się cztery lata temu - dodaje poseł PO.

Źródło: onet.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl