Wybory parlamentarne 2019. Jarosław Kaczyński: Rodzina nie może się składać z dwóch tatusiów ani dwóch mamuś
W Wadowicach zakończyła się sobotnia konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Mam nadzieję, że gdy wygramy wybory, skończy się próba wysadzenia naszego narodu w powietrze. Rodzina nie może się składać z dwóch tatusiów ani dwóch mamuś, tylko normalnie, z matki i ojca - powiedział lider PiS Jarosław Kaczyński.
Po Katowicach prezes PiS pojechał do Wadowic gdzie zakończyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości.
- Polska była okradana, a my pokazaliśmy, że można tę kradzież powstrzymać. Dzięki temu zostały zrealizowane nasze programy społeczne - powiedział Jarosław Kaczyński.
Lider partii rządzącej zaznaczył, że nie było takiego czterolecia, aby płace podniosły się tak wyraźnie, jak w trakcie ostatnich lat. - I nie było też okresu, w którym dochody gospodarstw domowych, to, co liczy się na głowę jednego członka gospodarstwa domowego, się podniosło - dodał. Podkreślił, że dzisiaj nie ma tak wielkich różnic między dochodami w mieście i na wsi. - To też jest nasz wielki sukces - podkreślił Kaczyński.
- Jeśli polskie elity, polskie elity rządzące twardo mówią, że będą bronić prawdy i nie zgadzają się na tę wielką akcję obrażania, dyfamowania Polaków, to wtedy są sukcesy. Wtedy można walczyć o prawdę. Tylko nasi poprzednicy na to dyfamowanie, to obrażanie się zgadzali, bo im taka Polska, Polska na kolanach czy zgoła jeszcze gorzej odpowiadała. Oni chcieli takiej Polski, bo taką Polskę można eksploatować i okradać – stwierdził Kaczyński.
Wybory parlamentarne 2019. "Ciągle coś szykują"
Prezes PiS podkreślił ze wierzy w zwycięstwo swojej partii, ale przypomniał, że "ci, którzy chcą, żebyśmy nie zwyciężyli, też nie śpią" .
- Ciągle coś przygotowują. Dziś tam wieczorem coś ma się niby pokazać. Musimy do końca pracować - zaznaczył Kaczyński.
Lider partii rządzącej wystąpił też w "obronie rodziny".
– Mam nadzieję, jeśli tylko wygramy te wybory, to skończą się te wszystkie ataki na nasze podstawowe wartości. To skończy się ta próba wysadzenia naszego społeczeństwa, naszego narodu w powietrze, łącznie z jego fundamentem, a tym fundamentem jest rodzina – stwierdził Kaczyński. - Chociaż wiem, że to niesłuszne, cytując pewnego poetę, to powiem, że rodzina nie może składać się z dwóch tatusiów. Ani dwóch mamuś. Tylko normalnie. Z matki i ojca. No, czasem może kogoś zabraknąć, to jest oczywiste – dodał.
Źródło: polskieradio24.pl, 300polityka.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl