Wybory parlamentarne 2019. Jan Tadeusz Duda o in vitro: eksperyment medyczny
Wybory parlamentarne 2019. Podczas debaty krakowskich kandydatów do Senatu Jan Tadeusz Duda procedurę in vitro nazwał "eksperymentem medycznym". - Ryzyko, jakie się z tym wiąże, jest gigantyczne - przekonywał ojciec prezydenta Andrzeja Dudy.
W poniedziałek w Krakowie odbyła się pierwsza debata tamtejszych kandydatów do Senatu. W spotkaniu zorganizowanym przez "Gazetę Wyborczą" udział wzięli: Jan Tadeusz Duda oraz Krzysztof Mazur (kandydaci PiS), senatorowie Jerzy Fedorowicz i Bogdan Klich (kandydaci Koalicji Obywatelskiej) oraz radny Rafał Komarewicz (kandydat niezależny).
Burzliwa debata
Debata miała burzliwy przebieg. W części poświęconej służbie zdrowia kandydaci rozmawiali m.in. na temat metody in vitro. Jan Tadeusz Duda podkreślił, że jest jej przeciwny i uznał ją za sprzeczną z konstytucją.
- Ta procedura jest według mnie eksperymentem medycznym - stwierdził Duda i powołał się na artykuł 39. Konstytucji, który mówi, że "nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody". - Gdzie jest zgoda tego człowieka? - pytał ojciec prezydenta.
- Dziecko poczęte w wyniku in vitro to jest człowiek, to nie jest przedmiot, który można podarować rodzicom pragnącym mieć dziecko - przekonywał Duda. Jego zdaniem, zamiast dopuścić do "naturalnej konkurencji sześć milionów plemników, z których tylko jeden dociera do jaja, wyprowadza się jednego spośród kilkunastu". W jego opinii jest to "niesłychana pycha i brak odpowiedzialności ludzi, którzy podejmują się tego wobec przyszłych losów tego człowieka, którego życie w ten sposób się rozpoczyna".
- Dla mnie ryzyko, jakie się z tym wiąże, jest gigantyczne - uznał kandydat na senatora.
Fedorowicz: in vitro stosuje pół świata
Do słów Jana Tadeusza Dudy odniósł się senator Jerzy Fedorowicz, który nie krył emocji. - Wie pan, jak wyglądają kobieta i mężczyzna, którzy się kochają do bólu, którzy chcą mieć dziecko? - pytał, dodając, że metodę in vitro stosuje pół świata.
- Znam dzieci, które tą metodą przyszły na świat. Są cudowne, mądre, piękne. Jestem absolutnie za tym, że musimy opiekować się tymi ludźmi, bo tylko chwilowy los skazał ich na to, że nie mogą mieć dziecka w sposób naturalny - podkreślił Fedorowicz.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.