Wybory Kopertowe. Ziobro zaatakował opozycję. "Złamali konstytucję i prawo"
Zbigniew Ziobro w wywiadzie dla telewizji wPolsce.pl odniósł się do zeszłorocznych wyborów kopertowych. Minister sprawiedliwości stwierdził, że "prawo i konstytucję złamała opozycja".
Zbigniew Ziobro stwierdził, że przeprowadzenie wyborów kopertowych "to był obowiązek wynikający z konstytucji i ciążący na premierze i Radzie Ministrów". Minister sprawiedliwości podkreślił, że "rząd chciał zapobiec anarchii, do której doprowadziłaby Platforma wraz ze swoimi prezydentami miast".
Lider Solidarnej Polski przywołał również pandemiczne dane z tamtego okresu. Zauważył, że w maju 2020 r. było w Polsce "kilkaset zakażeń dziennie", a na jesieni - ten termin wyborów proponowała opozycja - "kilkadziesiąt tysięcy".
- To liderzy opozycji powinni stanąć przed Trybunałem Stanu, a nie pan premier czy ministrowie, którzy podjęli działania, żeby nie doszło do katastrofy - stwierdził.
Ziobro odpiera ataki
Zbigniew Ziobro odniósł się też do skierowanych przez Mariana Banasia wniosków do prokuratury ws. kopertowej elekcji. - Tu bardzo ważny jest kontekst sprawy, który zawsze musi być badany, by ustalić, czy mamy do czynienia z łamaniem prawa, a zwłaszcza prawa karnego. Nie można brać pod uwagę tylko suchego przepisu - powiedział.
Minister sprawiedliwości ocenił, że NIK w swoich wnioskach do prokuratury nie wziął pod uwagę ówczesnych okoliczności. - Kontekstem była z jednej strony obowiązująca konstytucja, nie uchwalona przecież przez obecny rząd, ale lata temu przez środowisko postkomunistyczne. Napisano w niej jasno, że kadencja prezydenta trwa pięć lat i ani dnia dłużej - powiedział Ziobro.
- Anarchizacja państwa poprzez pozbawienie go prezydenta zawsze jest złem i jest nieodpowiedzialnością opozycji. Szczególnie w sytuacji pandemii to byłaby skrajna nieodpowiedzialność. I do tego chciała doprowadzić opozycja, blokując wybory, które zostały przewidziane konstytucyjnie i ustawowo na 10 maja - dodał lider Solidarnej Polski.
Wybory kopertowe. Premier Morawiecki złamał prawo? Kidawa-Błońska nie gryzie się w język
Wnioski NIK
Najwyższa Izba Kontroli skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ws. wyborów kopertowych przez premiera Mateusza Morawieckiego oraz trzech ministrów.
Raport NIK uderza także w Pocztę Polską i Państwową Wytwórnię Papierów Wartościowych.