Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019. Prezes PiS namawia do głosowania
- Te wybory to szansa na to, że będzie inaczej nie tylko w Polsce, ale całej Unii Europejskiej. Apeluję o to, aby wziąć nich udział - namawiał ze sceny Jarosław Kaczyński. Podczas spotkania w Lublinie prezes PiS stwierdził, że wygrana opozycji będzie zwiastować "niedobre rzeczy w naszym kraju".
07.05.2019 | aktual.: 07.05.2019 17:07
- Jeżeli te wybory wygraliby nasi przeciwnicy, a ich prawdziwe poglądy można było niedawno zobaczyć i usłyszeć, to wtedy naprawdę w naszym kraju zaczną się dziać rzeczy bardzo, bardzo niedobre - mówił Kaczyński w Lublinie. Nawiązał tym samym do piątkowego wykładu szefa Rady Europejskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Przed Donaldem Tuskiem wystąpił wtedy Leszek Jażdżewski, który w dosadnych słowach skrytykował polski Kościół.
- Polski Kościół zaparł się Ewangelii, zaparł się Chrystusa i gdyby dzisiaj Chrystus był ponownie ukrzyżowany, to prawdopodobnie przez tych, którzy używają krzyża jako pałki do tego, aby zaganiać pokorne owieczki do zagrody - mówił 3 maja naczelny tygodnika "Liberte".
Zobacz także
Jarosław Kaczyński przyznał we wtorek, że potrzebna jest "ofensywa antykultury UE", dlatego Prawo i Sprawiedliwość będzie walczyła o jak największe poparcie w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Jest bardzo ważne, żeby reprezentacja "dobrej zmiany" była możliwie liczna, była duża i żeby się liczyła - mówił lider Zjednoczonej Prawicy. Podczas wystąpienia poparł kandydaturę Elżbiety Kruk oraz wicemarszałek Sejmu Beaty Mazurek.
Walka o władzę
Kaczyński krytykował także Platfomę Obywatelską za decyzje podejmowane podczas poprzednich rządów. - Polityka zrównoważonego rozwoju to PiS – nasi przeciwncy byli zwolennikami rozwoju metropolii - przyznał szef PiS. Dodał, że to jego partia kompleksowo zajmuje się rozwiązywaniem problemów wschodnich województw Polski.
Lider Zjednoczonej Prawicy odpowiedział także na krytykę programu PiS dot. dopłat do świń i krów. - Wyśmiewano się z naszych propozycji, ale to bardzo poważna oferta dla małych i średnich gospodarstw - przyznał Kaczyński. Podtrzymał obietnicę dodatków w wysokości 500 złotych od jednej krowy (niezależnie od pobieranych świadczeń) oraz 100 złotych od tucznika.
Na koniec wystąpienia wspomniał także walkę Prawa i Sprawiedliwości o władzę. - Mimo wściekłych kontrataków, mimo oszukańczych filmów, nie udało nas się powstrzymać, zdobyliśmy przyczółek, a potem zdobyliśmy władzę w Polsce. I dziś znów ją mamy, to też warto wspomnieć - przyznał Kaczyński.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl