ŚwiatWybory do Europarlamentu 2019. Polska frekwencyjnym prymusem regionu

Wybory do Europarlamentu 2019. Polska frekwencyjnym prymusem regionu

Rekordowa mobilizacja wyborców sprawiła, że polska frekwencja w wyborach do Europarlamentu była jedną z najwyższych w regionie. Na tle reszty kontynentu nadal wypadła jednak przeciętnie.

Wybory do Europarlamentu 2019. Polska frekwencyjnym prymusem regionu
Źródło zdjęć: © PAP
Oskar Górzyński

27.05.2019 | aktual.: 27.05.2019 00:53

Tak dużej liczby głosujących w wyborach do Parlamentu Europejskiego jeszcze nie było. Według wyników exit poll, do urn w Polsce poszło 43 proc. uprawnionych wyborców. Jak wynik ten wygląda na tle innych krajów?

Wzrost frekwencji w porównaniu z wyborami z 2014 roku zanotowano niemal we wszystkich państwach UE. Nigdzie wzrost ten nie był tak duży jak w Polsce.

Szczególnie korzystnie polska frekwencja wygląda na tle naszych południowych sąsiadów, klasyfikujących się na samym końcu frekwencyjnego rankingu w całej UE. Na Słowacji głos oddało 20 proc. wyborców, co i tak było dobrym wynikiem na tle 13 proc. w 2014. W Czechach frekwencja wynosząca 28 proc. również została uznana za przejaw aktywności obywateli. Pięć lat wcześniej wyniosła 18 proc.

Wyższy poziom uczestnictwa w wyborach był na Litwie - prawie 60 proc., jednak wpływ na to miała odbywająca się równocześnie druga tura wyborów prezydenckich. W sąsiedniej Łotwie, gdzie głosowano w sobotę, do urn poszło 27 proc. wyborców. W Estonii, gdzie można głosować także przez internet, frekwencja wyniosła ok. 37,6 proc.

Niższy wynik niż Polska zanotowała Bułgaria (to jeden z trzech krajów, gdzie frekwencja spadła) - 31 proc., Chorwacja - 29 proc. i Słowenia. Bardziej aktywni byli jednak wyborcy w Rumunii i na Węgrzech. Tam również pobity został frekwencyjny rekord. W Rumunii wyniósł on 49 proc., na Węgrzech - 43,6 proc.

Mimo niespotykanej dotąd mobilizacji wyborców, Polskę i inne kraje regionu dzieli przepaść w porównaniu do najaktywniejszych społeczeństw. Na Malcie głosowało 76 proc. uprawnionych obywateli, w Danii - 67, w Niemczech - 61 proc. W tym roku Polacy głosowali jednak częściej niż Holendrzy czy Finowie (41 proc.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (99)