Wybory do Europarlamentu 2019. Adam Bielan królem płotów na Mazowszu
Wybory do Europarlamentu są już na ostatniej prostej. Współpracownicy Adama Bielana z PiS rozwiesili na płotach gospodarstw i domów kilkaset, a może i więcej plakatów. Od Mławy po Radom Bielan jest najbardziej widocznym kandydatem. Sprawdziliśmy, dlaczego ludzie tak chętnie wieszają plakaty polityków na płotach.
21.05.2019 06:01
Płot domu pani Emilii, emerytki ze wsi Sochocin (przy trasie pomiędzy Płońskiem a Ciechanowem) znajduje się w tak atrakcyjnym miejscu, że bierze udział w każdej kampanii wyborczej. Sztabowcy partii politycznych wręcz biją się o rezerwację. Działka leży przy głównej drodze z Ciechanowa do Warszawy i Płońska. Niedaleko stoi fotoradar. Kierowcy zwalniają i siłą rzeczy ich wzrok musi paść na wizerunek kandydata, powieszony na siatce.
- Kto tu nie wisiał. Prezydent Andrzej Duda, cała śmietanka z PiS, a wcześniej PSL. Teraz pierwsi przyjechali dwaj chłopcy z PiS. Byli tak uprzejmi, że udostępniłam im płot - wylicza pani Emilia.
- Prawdę powiedziawszy to za dużo mi tego Bielana zawiesili. Aż sześć sztuk. Widocznie jest zasłużony, byle kogo, tak by nie pchali do Brukseli. To już jest jednak grube stanowisko - dodaje.
Deklaruje, że nie jest zwolenniczką PiS. Wciąż zastanawia się na kogo zagłosuje. Użyczanie płotu to jej osobisty wkład w wybory. Pieniędzy za to nie bierze. Na jej płocie mile widziany jest kandydat każdej partii. Od narodowców z Konfederacji, po partię Roberta Biedronia.
Wybory do Europarlamentu 2019. Kampania na płotach
Przejechaliśmy prawie 300 kilometrów wokół okręgu mazowieckiego, aby sprawdzić jak toczy kampania do Europarlamentu 2019. Nie ta wielkomiejska, ale lokalna w miasteczkach i wsiach. Okręg nr 5 obejmuje część województwa mazowieckiego, ale bez Warszawy i miast leżących najbliżej stolicy. O głosy rywalizuje 80 kandydatów z ośmiu list wyborczych.
Od Mławy pod Radom, od Płocka po Siedlce walka kandydatów rozgrywa się o miejsca na płotach domów i gospodarstw. Najbardziej rzuca się w oczy Adam Bielan, lider listy Prawo i Sprawiedliwość. Za nim pod względem popularności występują Zbigniew Kuźmiuk (europoseł) oraz Maria Koc (wicemarszałek Senatu), oboje z PiS. Na dalszych miejscach Jarosław Kalinowski z PSL (kandydat Koalicji Europejskiej). Na całej naszej trasie ujawnił się jeden sympatyk Konfederacji - Korwin Braun Liroy Narodowcy. Wywiesił na bramie reklamę z Kają Godek.
- Serio, mam najwięcej plakatów? Ja sam nie wiem, ile ich jest - dziwi się w rozmowie z WP Adam Bielan, wicemarszałek Senatu. - To efekt pracy naszych lokalnych działaczy. Od początku kampanii chcieliśmy być obecni w małych miejscowościach. Nie płacimy za umieszczenie reklam, dlatego cieszy mnie, że tyle osób zgadza się na rozmieszczenie naszych materiałów - dodaje.
Dariusz Rosati był w Raciążu. Miasteczko szybko odbił PiS
Dariusz Rosati (nr 2 na liście Koalicji Europejskiej) pojawia na kilku dużych billboardach przy trasach szybkiego ruchu, m.in na S7. W maju kandydat był na spotkaniach z mieszkańcami Czerwińska, Sierpca i Raciąża. Był i znikł, a tymczasem cały Raciąż jest już zdominowany przez kandydatów PiS.
- Działacze przyjechali samochodem i chodzili od domu do domu, pytając o zgodę. Tutaj są tylko Kuźmiuk, pani senator Koc i taki młody, Maciej Małecki. Słyszałem, że kilka osób nie zgadzało się na PiS-owskich kandydatów. W te miejsca wskoczył z plakatami Jarosław Kalinowski - relacjonuje walkę wyborczą pan Roman z Raciąża. Z żalem zauważa, że komitety wyborcze nie płacą za reklamę na płocie. W zamian dają tylko torby zakupowe z gadżetami partyjnymi.
Teren zajęty przez PiS. 714 mieszkanców i 20 polityków
- Bielan i PiS opanowali wszystkie małe miejscowości okręgu. Kiedy ja jeszcze kompletowałam podpisy pod listą wyborczą, jego bannery wisiały już na płotach - mówi Barbara Husiew, "jedynka" z Listy Kukiz'15.
- Kiedy to zrobili? Przecież na plakaty trzeba mieć akceptację sztabu wyborczego, zlecić druk i jeszcze znaleźć ludzi, którzy zgodzą się je wywiesić - dziwi się kandydatka. Raptem kilka wolnych bilbordów udało się jej zdobyć Radomiu, Płocku i Siedlcach. Husiew jest po spotkaniach z wyborcami w Ciechanowie i Płocku. Opowiada, że jadąc lokalnymi drogami, czuła się jakby wkraczała na teren Prawa i Sprawiedliwości.
Nie ma w tym przesady. Na przykład w liczącym 714 mieszkańców Ojrzeniu doliczyliśmy się ponad 20 bannerów z politykami PiS. Z tego osiem z wizerunkiem Adama Bielana, umieszczonych na płocie okalającym gospodarstwo Ryszarda Wysockiego.
- Kto jeszcze na wsi wierzy w PSL? Ostatnie niedobitki spośród rolników. Ta partia ma opinie, że dogada się ze wszystkimi. Czyli o co im chodzi, jak nie o stołki - śmieje się Ryszard Wysocki.
Zaparza herbatę i wykłada poglądy. - Wkurzam się, kiedy politycy rozdają ludziom pieniądze, bo sam przez całe życie musiałem ostro zasuwać. Oddałbym głos na polityka, który zadba o to, żeby młodzi ludzie, w wieku mojego syna, nie musieli wyjeżdżać za granicę. Powinno się dbać o interesy polskich firm, jak nasz lokalny potentat w hodowli kurczaków Cedrob - zwierza się rolnik.
Kampanijne działania polityków nie robią na nim wrażenia. Jak twierdzi, kandydatów idealnych dla niego nie ma. Nie wie, na kogo odda głos. - Adama Bielana znam tylko z TVP i TVN. Jak pan widzi w naszej okolicy PiS najbardziej się stara, więc zgodziłem się oddać im swój płot - dodaje Wysocki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl