Trwa ładowanie...

Wybory 2020. Zaskakująca zgodność w blisko 40 DPS-ach. "Kierujemy sprawę do RPO"

Sto procent głosów oddanych na Andrzeja Dudę i zero głosów na Rafała Trzaskowskiego. Tak głosowano w kilkudziesięciu domach pomocy społecznej. Sprawie przyjrzała się Federacja Pracowników Socjalnych. - Mamy sygnały o sytuacjach, które budzą niepokój - mówi nam jej przewodniczący. Sprawę zgłosi Rzecznikowi Praw Obywatelskich.

Wybory 2020. Zaskakująca zgodność w blisko 40 DPS-ach. "Kierujemy sprawę do RPO"Źródło: Agencja Gazeta
d1yqrvu
d1yqrvu

Łącznie w domach pomocy społecznej w II turze wyborów prezydenckich oddano ponad 27 tys. głosów - blisko 22 tys. na Andrzeja Dudę i nieco ponad 5 tys. na Rafała Trzaskowskiego.

Głosowano w ponad pięciuset placówkach. W blisko czterdziestu internauci zauważyli zaskakującą zgodność - zero głosów oddanych na Rafała Trzaskowskiego i sto procent oddanych na Andrzeja Dudę. To dane ze strony Państwowej Komisji Wyborczej, które zaczęły krążyć po mediach społecznościowych.

Problem dostrzegła Federacja Pracowników Socjalnych

O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy Polską Federację Związkową Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej. Jej przewodniczący Paweł Maczyński poinformował nas: - Z dostępnych na stronie Państwowej Komisji Wyborczej danych faktycznie wynika, iż w części obwodów głosowania zlokalizowanych w tych domach 100 proc. oddanych głosów zostało oddanych tylko na jednego z dwóch kandydatów. Warto jednak zauważyć, że w części z nich, ogólna liczba oddanych głosów była niewielka (kilka głosów), co czyniło prawdopodobnym taki wynik głosowania.

- Niemniej jednak, mając na względzie statutową powinność Federacji, to jest dbałość o przestrzeganie standardów pracy socjalnej, w szczególności w zakresie ochrony praw osób zależnych m.in. niepełnosprawnych i długotrwale chorych przebywających w tych domach, dokonaliśmy wstępnego rozeznania sytuacji związanej z przebiegiem głosowania pod kątem konstytucyjnych gwarancji czynnego prawa wyborczego - dodaje Maczyński.

d1yqrvu

Podkreśla, że te wnioski nie mają charakteru generalnego, a wynikają jedynie z pośrednich sygnałów i relacji części osób zatrudnionych w wyżej wymienionych placówkach. Mówi też, że zdecydowana większość pracowników domów pomocy społecznej ze szczególną uwagą i starannością podchodzi do kwestii realizacji prawa wyborczego w domach pomocy społecznej.

"Zaufane" osoby w komisji, opiekun zakreśla za podopiecznego

- Niestety, wśród relacji pracowników domów pomocy społecznej, o których mowa, pojawiły się także pojedyncze sygnały budzące szczególny niepokój i troskę o realizację czynnego prawa wyborczego - zauważa.

I podaje przykłady. - Opisywano sytuację, gdy do składu komisji dobierano - zdaniem relacjonujących - jedynie "zaufaną" osobę z personelu, nawet taką, która w danym dniu według grafiku nie powinna pełnić swojego dyżuru ("przenoszono dyżur", "sami swoi"). Zwykle kluczowe funkcje w komisji pełnić miały też osoby kierujące domem - mówi Maczyński.

- Na głosowanie mieszkańcy byli prowadzeni przez opiekuna, który "pomagał" oddawać głos. Mieszkańcy relacjonowali później opiekunom, że inny opiekun "zakreślał za nich" głos na danego kandydata na karcie. Szczególnie personel niepokoiła sytuacja, gdy na głosowanie był prowadzony mieszkaniec niewidomy lub niesamodzielny w zakresie zdolności do podejmowania decyzji. Według relacji - jeden z mieszkańców miał nie mieć świadomości, że uczestniczy w wyborach, inny twierdził, że głosował na Donalda Tuska - opowiada przewodniczący Federacji.

d1yqrvu

Pandemia nie sprzyjała transparentności. Powiadomią RPO

- Z naszego rozeznania wynika, że wybory przeprowadzone w domach pomocy społecznej miały charakter wyjątkowo hermetyczny przez stan epidemii, co nie sprzyjało transparentności ich przeprowadzania - ocenia. Dodaje, że możliwość udziału "mężów zaufania" była przez pandemię ograniczona. - Nadto rozmówcy podkreślali, że nawet dla personelu jednego z domów wybory odbyły się w taki sposób, że udowodnienie nieprawidłowości nie jest możliwe - mówi.

W ocenie Federacji wyżej wymienione sygnały wymagają weryfikacji, a także pochylenia się właściwych organów państwowych nad sytuacją głosujących mieszkańców instytucji opiekuńczych. - Nasza organizacja zamierza skierować apel do Rzecznika Praw Obywatelskich, by ten uwzględnił wyżej wymienioną kwestię i dokonał kontroli rozmawiając z pracownikami i mieszkańcami domów pomocy społecznej - podsumowuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d1yqrvu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1yqrvu
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj