Wybory 2020. Władysław Kosiniak-Kamysz: obłudy w Polsce jest za dużo
- Jeśli znak pokoju jest przekazany w kościele bez życzliwości, to jest to nic innego jak obłuda - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL zapowiedział, że będzie prowadził aktywną prezydenturę, jeśli wygra najbliższe wybory.
- Obłudy w Polsce jest za dużo. I muszę przyznać szerze, że jest jej szczególnie dużo ze strony polityków - mówił w Korczewie (woj. mazowieckie) Władysław Kosiniak-Kamysz. - Nie wierzcie tym fałszywym prorokom, tej propagandzie. Szczególnie dla zdrowia nie polecam oglądać tego programu informacyjnego o 19:30 ("Wiadomości" TVP1 - red.). To zalecenie lekarskie. Lepiej wtedy usiąść do zdrowej kolacji z rodziną - apelował do swoich zwolenników przewodniczący Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Kosiniak zapowiedział, że jako prezydent będzie stał na straży "tradycji, kultury oraz wartości ludowych". - One się nie wykluczają ze współczesnością. Miarą dzisiejszego patriotyzmu jest także to, jak zagospodarować środki unijne w najmniejszych gminach. UE to nie jest zabieranie naszej historii. My możemy być dumni z naszej polskości w zjednoczonej rodzinie państw europejskich - przekonywał kandydat PSL na prezydenta.
Wybory 2020. PSL prezentuje piosenkę wyborczą
Były minister pracy w rządach PO-PSL zapewniał, że jeśli obejmie najwyższy urząd w państwie, "będzie kierował się wolą rodaków i pomyślnością obywateli". - Do swojej kancelarii zaproszę przedstawicieli wszystkich ugrupowań (...), bo prezydent powinien zabiegać, aby współpraca i pojednanie były naczelnymi zasadami w polityce. Bez wspólnoty nie da się żyć. My się w końcu zabijemy w tej wojnie polsko-polskiej - mówił na progu dworku w Korczewie.
Zobacz także: Jarosław Gowin: zachowanie Roberta Biedronia to hipokryzja
Podczas konferencji prasowej Kosiniak-Kamysz ocenił nadchodzące spotkanie w Białym Domu Donalda Trumpa z Andrzejem Dudą. - Widać, że prezydent zrobił sobie wyjazd pod kampanię. Ja jestem na miejscu z rodakami. Oczekujemy precyzyjnej informacji od Dudy po tej wizycie, ile nas to będzie kosztowało. Będziemy dopytywać się także o inwestycje - mówił prezes PSL.
Kilkanaście godzin przed spotkaniem na Mazowszu PSL ujawniło nowy spot wyborczy. "Droga Polko i Polaku, postaw x przy Kosiniaku. Wybierz drogę kompromisu, nie wybieraj już podpisów. Niechaj Polska się obudzi i wybierze takich ludzi, takich jak ty, by spełnić sny!" - brzmi refren piosenki napisanej i wykonanej przez Leszka Wawrzyła, radnego do sejmiku wojewódzkiego. Na nagraniu słychać także, że kandydat PSL "idzie z wiarą, by przywrócić Polsce ład, jako lekarz, polski ojciec i nasz brat".