Wybory 2020: Sławomir Neumann: ruch Małgorzacie Kidawie-Błońskiej się opłaci

- Pogłoski o śmierci Platformy Obywatelskiej są przesadzone od wielu lat - przyznał Sławomir Neumann. Były szef klubu parlamentarnego dodał także, że partia będzie przekonywać do kandydatury Rafała Trzaskowskiego w nadchodzących wyborach prezydenckich.

Wybory 2020: Sławomir Neumann: ruch Małgorzacie Kidawie-Błońskiej się opłaci
Źródło zdjęć: © Getty Images
Piotr Białczyk

- Obecnie przygotowujemy się w PO do zbiórki podpisów, wysyłamy informacje do regionów. Czasu będzie pewnie mało ze względu na bliskie terminy wyborcze. Ale chcę przeciąć wszystkie spekulacje: nie mogliśmy zaczynać zbiórki i nie przeprowadzamy jej dopóki formalnie komitet Rafała Trzaskowskiego nie zostanie zarejestrowany - mówił w PR24 Sławomir Neumann. Polityk Platformy dziękował także byłej już kandydatce partii na prezydenta.

- Małgosia Kidawa-Błońska podjęła twardą decyzję i bojkotowała te wybory. Nasz elektorat jej posłuchał, stąd te ostatnie sondaże. Pewnie te starty dałoby się odrobić, ale to Małgorzata stwierdziła: chcę dać szansę komu innemu i przekazała pałeczkę nowemu kandydatowi - mówił były szef klubu parlamentarnego.

Przypomnijmy, że wicemarszałek Sejmu mówiła w piątek, że decyzja o rezygnacji z walki o Pałac Prezydencki jest jej "świadomą decyzją". - Polityk musi być odważny i mówić najtrudniejsze rzeczy. Wierzę, że moja formacja te wybory wygra te wybory - tłumaczyła Kidawa-Błońska. I dodała, że "ponosi odpowiedzialność za spadki sondażowe partii".

- Kidawa zapłaciła cenę za przyzwoitość. Z krótkiej perspektywy może i to się wydawać karkołomne, ale z upływem czasu będzie to dla niej bardziej opłacalne. Ona sama podjęła decyzję, że na tę konferencję wyjdzie sama, bo ze strony całej Koalicji Obywatelskiej była gotowość do stanięcia tuż za nią i wsparcie w tym momencie. Ale ona "wzięła na klatę" więcej niż powinna i do samego końca zachowała klasę - dodał Neumann.

Polityk odniósł się także do krytyki samej partii, która miałaby chylić się ku końcowi, a ostatnia decyzja o wymianie kandydatów miałaby tylko o tym świadczyć. - Pogłoski o naszej śmierci są przesadzone od wielu lat.Rozumiem że część politologów marzy o tym, żebyśmy zeszli ze sceny politycznej. Ja te głosy słyszę nie od dziś, co najmniej od od 2015. Zapewniam: zostaniemy kluczową partią na scenie opozycyjnej. Z historii pamiętam też wiele ugrupowań opozycyjnych, jednak ich los był krótki. My mamy już blisko 20 lat - tłumaczył Neumann.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: PR24

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (408)