Wybory 2020. Prześmiewczy spot Rafała Trzaskowskiego. Wbija szpilę Andrzejowi Dudzie
Trwa walka na spoty wyborcze. We wtorek PiS zaprezentował wideo punktujące niekonsekwentne deklaracje Rafała Trzaskowskiego. Prezydent stolicy jeszcze tego samego dnia pokazał materiał uderzający w swojego głównego kontrkandydata.
"Niektórym się wydaje, że coś im się 'po prostu należy'. Może należy się zastanowić? Przemyśl to. Najlepiej do 28 czerwca" - napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski. Kandydat w wyborach prezydenckich umieścił pod swoim wpisem kampanijny spot.
W niespełna dwuminutowym materiale pokazano rozmowę przedstawicieli firmy z współpracującym z nią od 5 lat "Andrzejem". Mężczyzna przychodzi na spotkanie pewny siebie. Traci rezon, gdy jest przepytywany ze swoich pomysłów, takich jak 100 tysięcy tanich mieszkań czy pomoc dla frankowiczów.
Rozmowę przerywa pukanie. Do sali wchodzi Rafał Trzaskowski. - To ja już jestem, jakby co - zaznacza. Andrzej wychodzi z sali, mówiąc: "to mi się chyba należy". W materiale wykorzystano muzykę, do której wcześniej zarapował Duda.
Wybory 2020. Spot sztabu Andrzeja Dudy. "Rafał, nie kłam"
Również we wtorek sztab prezydenta zaprezentował nowy spot "Rafał, nie kłam". Zderzono w nim przeszłe oraz obecne wypowiedzi prezydenta stolicy i wytknięto niekonsekwencję polityka.
- Dziś twierdzi (Trzaskowski - red.), że wszystko, co robi PiS, jest dobre, jest tego zwolennikiem. W takim razie po co głosować na podróbkę? Jest kandydat, którego wspiera PiS, Andrzej Duda. Powtarzamy: Rafał, nie kłam, a Polaków zachęcamy do głosowania na oryginał, na Andrzeja Dudę - stwierdził wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.