Wybory 2020. Paweł T. usłyszał zarzuty. Kandydat na prezydenta odpowie za naruszenie nietykalności policjantów
Dwa zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji usłyszał kandydat na prezydenta Paweł T. Lider strajku przedsiębiorców został zatrzymany w sobotę.
O zarzutach dla Pawła T. poinformował rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak. Według relacji funkcjonariuszy kandydat na urząd prezydenta RP miał dopuścić się m.in. szarpania i popychania policjantów zabezpieczających w sobotę demonstrację przedsiębiorców - donosi portal tvp.info.
"Nie będzie przyzwolenia na atakowanie policjantów. Jeżeli ktoś wyciąga rękę na funkcjonariusza, zmusza nas do zdecydowanej reakcji. Potwierdzamy, że w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej policjanta zatrzymany został Paweł T." - poinformowała 23 maja Policja Warszawska na Twitterze.
Po zatrzymaniu Pawła T. natychmiast złożono zażalenie w sprawie, jednak sąd je odrzucił i stwierdził, że zatrzymanie odbyło się zgodnie z prawem.
"Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie 2 rozpatrzył zażalenie dotyczące zatrzymania Pawła T. W ocenie sądu zatrzymanie było legalne, zasadne i prawidłowe. Przypominamy, że zatrzymanie nastąpiło w związku z naruszeniem nietykalności policjantów" - ogłosili funkcjonariusze.
Sobotni strajk przedsiębiorców rozpoczął się na placu Defilad w Warszawie. Demonstrujący zebrali się, aby wyrazić swoje niezadowolenie z reakcji rządu na epidemię koronawirusa. Protestujący uważają, że pomoc dla firm w ramach tarczy antykryzysowej jest niewystarczająca. Policja zatrzymała 7 osób.
Zobacz też: Koronawirus. Polityk Lewicy o Łukaszu Szumowskim: "przyjaciel Polski". Ma jednak "ale"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl