Wybory 2020. Lewica składa zawiadomienie do prokuratury na Mateusza Morawieckiego i Jacka Sasina
- Składamy zawiadomienie do prokuratury w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez Mateusza Morawieckiego i Jacka Sasina - poinformowali na specjalnie zwołanej konferencji prasowej posłowie Lewicy.
Lewica złożyła zawiadomienie do Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Pismo skierowane do urzędu dotyczy premiera Mateusza Morawieckiego i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
- Wraz z Maciejem Koniecznym oraz Andrzejem Szejną w imieniu Lewicy składamy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez pana premiera Morawieckiego oraz pana wicepremiera Jacka Sasina - ogłosił Krzysztof Śmiszek.
Posłowie oświadczyli, że zawiadomienie ma związek ze zleceniem i organizacją przygotowań do głosowania korespondencyjnego, które miało się odbyć 10 maja.
- Nasze zawiadomienie dotyczy dwóch przepisów kodeksu karnego: jeden z nich jest o przestępstwie urzędniczym, a drugi o narażeniu skarbu państwa na szkodę - dodał poseł Lewicy.
Politycy Lewicy twierdzą, że Mateusz Morawiecki oraz Jacek Sasin nie mieli uprawnień, aby podejmować działania związane z organizacją wyborów w trybie korespondencyjnym.
- Społeczeństwo musi wiedzieć czy premier i wicepremier mieli podstawę prawną i czy naruszali prawo. Ustawa nie weszła w życie, a działania Morawieckiego i Sasina weszły. Ani ustawa antycovidowa, ani ustawa o głosowaniu korespondencyjnym jeszcze wtedy nie obowiązywały - powiedział Śmiszek.
Złożony został także wniosek do Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdzić ma ile zostało wydanych pieniędzy na przygotowanie wyborów 10 maja. - Chcemy, żeby prokuratura sprawdził, kto na tym zarobił, jak to naraziło skarb państwa na szkodę - przekonywał.
Wybory 2020. Głosowanie korespondencyjne nie w maju
W czwartek ogłoszono porozumienie między prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim a liderem Porozumienia Jarosławem Gowinem. Podjęto decyzję, że wybory na prezydenta RP nie zostaną przeprowadzone 10 maja.
"Po 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez SN nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie" - czytamy w oświadczeniu liderów obu partii.
Rzecznik sztabu wyborczego Andrzeja Dudy Adam Bielan ogłosił w piątek, że "są duże szanse na wybory w lipcu", chwaląc przy tym sposób głosowania korespondencyjnego.
- W obecnych warunkach epidemicznych, to głosowanie jest z pewnością najbezpieczniejsze - dodał Bielan.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl