Wyborcy skarżyli się na zbyt małe urny
Zbyt małe urny, w których trudno było zmieścić
karty do głosowania - to najpoważniejszy problem zgłaszany przez
mieszkańców Płocka w czasie wyborów parlamentarnych.
Według płockiego komisarza wyborczego Władysława Urbańskiego, wybory w okręgu płocko-ciechanowskim nr 16 do Sejmu i nr 15 do Senatu przebiegły bez zakłóceń. Także policja nie odebrała żadnych zgłoszeń o incydentach.
Jedynym problemem, który zgłaszali mieszkańcy miasta, choć to nie my powinniśmy być adresatami tych uwag, były skargi na zbyt małe urny do głosowania w lokalach wyborczych - powiedział wieczorem rzecznik prasowy płockiej policji Karol Dmochowski.
W okręgu płocko-ciechanowskim, obejmującym powiaty woj. mazowieckiego: ciechanowski, gostyniński, mławski, płocki, płoński, przasnyski, sierpecki, sochaczewski, żuromiński i żyrardowski oraz miasto Płock, wybierano w niedzielę 10 posłów i 2 senatorów.