"Wybitni eksperci" od Ziobry przeszkadzają Macierewiczowi. Minister próbuje załagodzić spór
Podkomisja smoleńska to za mało. Minister sprawiedliwości oświadczył, że powstaje nowy zespół do zbadania katastrofy smoleńskiej. To nie spodobało się Antoniemu Macierewiczowi. Ziobro jest jednak zdania, że są ku temu powody.
06.04.2018 | aktual.: 29.03.2022 14:59
- Formuły funkcjonowania, czy dążenia do wyjaśnienia katastrofy, ta którą nadzoruje pan Macierewicz i ta, którą prowadzi prokuratura krajowa, są zupełnie różnymi drogami, kierują się w związku z tym różnymi regułami, zasadami i wolałbym, żeby te drogi nie były ze sobą łączone - zaznaczył na konferencji Zbigniew Ziobro.
Minister sprawiedliwości odpowiedział w ten sposób na wątpliwości Antoniego Macierewicza. Szef podkomisji smoleńskiej w rozmowie z mediami stwierdził, że biegli prokuratury próbują "dezawuować" pracę ekspertów z jego zespołu.
Ziobro zapewnia jednak, że nie zamierza utworzyć "konkurencji", ponieważ "cele tych zespołów są różne". - Zespół pana Macierewicza rządzi się innymi zasadami, funkcjonuje w oparciu o inną ustawę - wyjaśniał Ziobro. Prokuratura chce wyjaśnić techniczne aspekty katastrofy smoleńskiej i zbadać, czy zachowano procedury.
Minister sprawiedliwości zaznaczył, że zespół jeszcze nie został utworzony. - Wśród tych osób, które są rozważane, są ludzie, którzy przez wiele lat zajmowali się badaniem katastrof lotniczych. Są to osoby polecane przez naszych kolegów z innych służb, m.in. prowadzimy konsultacje z zaprzyjaźnionymi organami ścigania w Stanach Zjednoczonych i konsultujemy każdą z tych osób - zapewnil Ziobro.
I dodał, że z pewnością będą to "wybitni eksperci".
Źródło: RMF FM, gazetaprawna.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl