"Przychodził do mnie". Seweryn odpowiada Glińskiemu w dwóch słowach

Wraca sprawa głośnego nagrania, na którym Andrzej Seweryn w wulgarnych słowach mówił o Jarosławie Kaczyńskim, Donaldzie Trumpie i Viktorze Orbanie. W wywiadzie dla tygodnika "Sieci" skomentował je minister kultury Piotr Gliński. Głos w wymowny sposób zabrał też sam Seweryn.

ii"Przychodził do mnie". Seweryn odpowiada Glińskiemu w dwóch słowach
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Chodzi o nagranie, które pojawiło się w mediach społecznościowych w czerwcu. Nie wiadomo jednak, w jakich okolicznościach i kiedy dokładnie powstało.

- Drogie dziecko, pamiętaj, twoim zadaniem jest im przyp***ć. Jesteś młody, na razie nie rozumiesz, co do ciebie mówię, ale szybko zrozumiesz, jak będziesz miał kilkanaście lat albo wcześniej, zrozumiesz komu trzeba przyp***ć. I nie zważać na nic! - mówi aktor na filmie.

Po chwili dodaje, że "tym wszystkim Trumpom, Kaczyńskim, Orbanom pier***m trzeba przyp***ć". - Żadnych dialogów chrześcijańskich, żadnego tam, wiesz, rozumienia, debaty, porozumienia. Nie, k***a! Przyp***ć. Faszystom trzeba przyp***ć, a nie dyskutować z nimi - słyszymy na wideo, którego z uwagi na wulgaryzmy zdecydowaliśmy się nie publikować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: wiceminister był wyraźnie wzburzony. "Można sobie tak wchodzić?!"

Gliński komentuje nagranie Seweryna

Tygodnik "Sieci" spytał Glińskiego, czy aktor "zaskoczył go" takim nagraniem. - Wiedziałem, jakie poglądy ma pan Seweryn. Nie są one dla mnie zaskoczeniem. Zaskoczeniem jest fakt, że wyraża je w taki właśnie sposób. Mogę też powtórzyć: gdy do mnie przychodził po pieniądze, to nie mówił, że mnie nienawidzi - stwierdził minister.

Gliński nie doprecyzował jednak o jakie "pieniądze" chodzi.

Dwa wymowne słowa

Seweryn, pytany przez Wirtualną Polskę o komentarz do słów ministra, odpowiedział dwoma wymownymi słowami: "no comment".

W czerwcu aktor wydał jednak oświadczenie, w którym szerzej odniósł się do całej sprawy. "W związku z pojawieniem się w przestrzeni internetowej prywatnego nagrania z moim udziałem oświadczam, że ani ja, ani osoba, do której zostało ono wysłane, nie udostępniliśmy go mediom społecznościowym. Dostało się tam ono z woli tych, którzy mają dostęp do naszych prywatnych kont i którzy, jak sądzę już nieraz z tej możliwości korzystali" - przekazał wówczas WP Seweryn.

Przeczytaj też:

Źródło: "Sieci"/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?