Trwa ładowanie...
d9dyhhv
29-12-2008 16:50

Wszedł do otwartej maszyny, a ta zaczęła pracować

Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich postawiła zarzuty za śmiertelny wypadek w jednym z tamtejszych zakładów pracy - poinformowała rzeczniczka opolskiej prokuratury okręgowej, Lidia Sieradzka. W czerwcu 19-letni pracownik firmy zginął wewnątrz maszyny do odlewania plastiku. Wszedł do środka, bo chciał usunąć usterkę.

d9dyhhv
d9dyhhv

Prokuratura po ekspertyzie urządzenia postawiła zarzuty czterem osobom. Jak się okazało, maszyna została przerobiona tak, aby mogła pracować mimo otwartych osłon - usunięto z niej uszkodzony element wyłączający urządzenie w momencie otwarcia drzwi, i zamontowano obejście systemu bezpieczeństwa.

- Gdyby nie umyślna przeróbka - obejście systemu bezpieczeństwa, które wysyłało sygnał o rzekomym zamknięciu drzwiczek - nie doszłoby do wypadku i śmierci pracownika - podkreśliła prokurator.

Wśród osób, którym postawiono zarzuty jest kierownik działu opakowań Tomasz S., który - według ustaleń śledztwa - polecił zamontować w maszynie obejście systemu bezpieczeństwa. - Mężczyzna usłyszał zarzuty naruszenia zasad BHP, przez co doszło do narażenia pracownika na śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, i de facto nieumyślnego spowodowania śmierci - powiedziała Sieradzka. Za taki czyn grozi kara 5 lat więzienia.

Pozostali podejrzani to Grzegorz F., który zamontował obejście systemu, Piotr T. - który był brygadzistą w dniu wypadku, oraz Mariusz D., który utrudniał śledztwo. - Mariusz D. już po wypadku usunął z maszyny obejście systemu bezpieczeństwa i przywrócił stan pierwotny - wyjaśniła prokurator.

Dodała, że tylko Mariusz D. przyznał się do zarzucanych mu czynów, pozostali podejrzani odmówili składania wyjaśnień. - Postępowanie trwa, nie wiadomo kiedy zostanie zakończone - zaznaczyła rzecznik.

d9dyhhv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9dyhhv
Więcej tematów