Wszechpolacy nie zaprotestują przeciw "Marszowi Równości"
Prezes Wielkopolskiego Okręgu Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Rostowski zapowiedział, że działacze jego organizacji nie będą protestować przeciwko zapowiadanemu na 19 listopada w Poznaniu Marszowi Równości, bo - jak podkreślił - MW nie chce promować homoseksualistów.
Homoseksualiści dążą do tego, żeby na barkach MW wypromować swoje postulaty - oświadczył Rostowski podczas konferencji prasowej. Dodał, że demonstracji nie będzie, ponieważ boi się o bezpieczeństwo działaczy swojej organizacji.
Homoseksualiści nie tak dawno podłożyli w Warszawie atrapy bomb. Nie ma pewności, czy tym razem nie posuną się krok dalej - mówił Rostowski.
Obecny na konferencji wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Przemysław Piasta (LPR) powiedział, że "nie chce się wdawać w dyskusję medyczną na temat homoseksualizmu, bo nie ma do tego zaplecza intelektualnego". Piasta uważa, że marsz nie powinien się odbyć, ponieważ ewentualne zamieszki, do jakich może z tego powodu dojść, narażają na niebezpieczeństwo mieszkańców Poznania. Jego zdaniem, społeczeństwo Poznania jest konserwatywne i "Marsz Równości" może narazić je na zgorszenie moralne.
Piasta zaapelował też do Prezydenta Poznania, by zakazał marszu. Zapowiedział, że jeżeli ten nie zakaże marszu, wystąpi z takim samym wnioskiem do wojewody wielkopolskiego.
Zapowiadany na 19 listopada Marsz Równości ma być częścią poznańskich Dni Równości i Tolerancji, zaplanowanych między 16 a 20 listopada. Organizatorami są m.in. członkowie kilku lewicowych, ekologicznych i feministycznych organizacji. Według nich, w marszu ma wziąć udział kilkaset osób.
Jak poinformowała w poniedziałek z-ca dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Poznania Halina Wojtkowska, "dziś nie ma przesłanek, żeby Marsz Równości został zakazany".
Wojtkowska dodała, że zgodnie z przepisami, ewentualna decyzja zakazująca przemarszu może zostać doręczona organizatorom najpóźniej 24 godziny przed zaplanowanym wydarzeniem.
Podobny marsz był planowany z okazji Dni Równości i Tolerancji w ubiegłym roku. Próba przemarszu zakończyła się starciami ulicznymi. Maszerujących zablokowali wówczas pseudokibice oraz członkowie Młodzieży Wszechpolskiej i Stowarzyszenia "Koliber".