Trwa ładowanie...
dna4x9v

Wstydliwa przeszłość kandydata SLD do senatu

Kazimierz Łukawiecki, kandydat SLD do senatu, złożył oświadczenie, w którym przyznał się do podpisania zobowiązania do współpracy ze służbami specjalnymi PRL. Taka informacja znajdzie się na obwieszczeniach wyborczych - powiedział dyrektor opolskiej delegatury KBW, Rafał Tkacz.

dna4x9v
dna4x9v

- Spośród wszystkich zarejestrowanych kandydatów do parlamentu na Opolszczyźnie to jedyna informacja o współpracy z organami bezpieczeństwa państwa w rozumieniu ustawy - oświadczył Tkacz.

Dodał, że każdy kandydat w wyborach składa oświadczenie dotyczące pracy, współpracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa. - W przypadku pana Łukawieckiego jeden z tych zakresów - współpraca - jest pozytywny. Informacja o złożeniu przez niego pozytywnego oświadczenie znajdzie się na obwieszczeniach o wyborach do senatu, jakie pojawią się w okręgu wyborczym nr 51 - zapowiedział Tkacz

Sam Łukawiecki zaznaczył, że zobowiązanie o współpracy podpisał prawie 40 lat temu, ale nigdy nie współpracował z SB. - Zostałem zatrzymany pod absurdalnym zarzutem kradzieży kufli z restauracji, byłem szantażowany przez SB, grożono mi więzieniem i wyrzuceniem ze studiów. Podpisałem zobowiązanie, ale nigdy nie współpracowałem - powiedział kandydat na senatora.

Jak mówił, SB zainteresowało się nim w czasach, gdy był studentem Studium Nauczycielskiego, sportowcem i twórcą kabaretu studenckiego. - Najprawdopodobniej to, że tworzyłem kabaret i miałem dobre kontakty w tym środowisku w Krakowie spowodowało, że stałem się atrakcyjny dla służb - ocenił.

dna4x9v

Łukawiecki - który w dniu ujawnienia informacji o podpisaniu zobowiązania udzielił wywiadu "Nowej Trybunie Opolskiej" - podkreślił, że cała sprawa jest dla niego bolesna. - To ciągle we mnie tkwi. Jak zadra. Wyciągnąłem z tego wnioski, do dziś stosuję zasadę, że nie wolno nikogo upokarzać i szantażować - oświadczył.

Łukawiecki już wcześniej - w 2007 roku - ujawnił w oświadczeniu informację o podpisaniu zobowiązania. - Wtedy, za rządów PiS, nikomu to nie przeszkadzało, zostałem nawet zaliczony do krajowej rezerwy kadrowej. Widocznie ci, którzy weryfikowali to oświadczenie uznali, że nie ma tu problemu - relacjonował.

Łukawiecki jest kandydatem komitetu wyborczego SLD do senatu z okręgu 51. obejmującego powiaty: brzeski, kluczborski, namysłowski, nyski i prudnicki. W wyścigu do senatorskiego fotela ma pięciu przeciwników. Są to: senator Norbert Krajczy (PSL); senator Ryszard Knosala (PO); zwolennik i propagator jednomandatowych okręgów wyborczych, b. burmistrz Nysy Janusz Sanocki; Tadeusz Konarski (Unia Prezydentów-Obywatele do Senatu), oraz Irena Płonka (PPP Sierpień 80). W okręgu 51. uprawnionych do głosowania jest 329 018 osób.

dna4x9v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dna4x9v
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj