Wspólna lista wyborcza niemieckich nazistów?
Skrajnie prawicowa NPD chce doprowadzić do
utworzenia przed wyborami do Bundestagu w 2006 roku sojuszu
wszystkich niemieckich partii "narodowych".
Rzecznik NPD Klaus Beier powiedział w środę w Dreźnie, że jego partia podejmie rozmowy z bratnią DVU, by utworzyć wspólną listę wyborczą. W ostatnich wyborach do Bundestagu w 2002 roku NPD zdobyła 0,4% głosów, a DVU nie ubiegała się o mandaty w skali całego kraju.
Przewodniczący NPD Udo Voigt na konferencji prasowej w środę jako cel działalności partii wymienił przezwyciężenie "liberalno- kapitalistycznego" systemu RFN.
Przeciwny sojuszowi z NPD jest natomiast Rolf Schlierer, szef innej skrajnie prawicowej partii, Republikanów. Jego zdaniem, "ultranacjonalistyczna" propaganda NPD kompromituje prawicową ideologię. W przeciwieństwie do NPD, Republikanie uznają konstytucję i są przeciwni zmianie systemu społeczno-politycznego.
W wyborach do parlamentów krajowych w niedzielę NPD zdobyła w Saksonii 9,2% głosów, a DVU w Brandenburgii 6,1%. Dwa tygodnie temu NPD uzyskała 4% w Saarze. Żadnej skrajnie prawicowej partii nie udało się dotychczas przekroczyć pięcioprocentowego progu w wyborach do Bundestagu. Najbliższa tego celu była w 1969 roku NPD, uzyskując 4,3% głosów.
Jacek Lepiarz