ŚwiatWspółcześni Romeo i Julia mieszkają w Egipcie

Współcześni Romeo i Julia mieszkają w Egipcie

Mieszkańcy brytyjskiej miejscowości Beaumont ostatnio mówią jedynie o historii córki sąsiadów, która zniknęła, a po pewnym czasie odnalazła się w Egipcie, gdzie odszukała ukochanego, z którym ją rozłączono.
Historię współczesnych Romea i Julii opisuje egipski dziennik "al-Gumhurija".

05.12.2007 | aktual.: 05.12.2007 21:16

Wszystko zaczęło się pół roku temu, gdy 17-letnia Amy Robson przyjechała z rodzicami w czasie świąt wielkanocnych do egipskiego kurortu Hurgada. Tam w kawiarence internetowej poznała sympatycznego młodego człowieka. 29-letni Mohamed El Sayed ujął dziewczynę swym zachowaniem, okazywanym jej uczuciem.

Dziewczyna zakochała się w Egipcjaninie. I tu w sprawę - jak nie przymierzając u Szekspira - wmieszali się rodzice. Zgłosili na policji, że Mohamed uprowadził ich córkę.

"Romeo" trafił do aresztu, a niepocieszoną "Julię" zabrano do domu.

Dziewczyna nie zapomniała jednak i pewnego dnia, udając, że idzie do college`u, pojechała pociągiem do Londynu, a stamtąd - z biletem w jedną stronę - do Hurgady. Pieniądze na podróż zaoszczędziła ze stypendium.

Codziennie przychodziła do kawiarenki, gdzie poznała ukochanego, lecz nie spotkała go.

Znalazła pracę w jednym z hoteli w kurorcie, by z czegoś żyć. Pewnego dnia, dwa miesiące po przyjeździe, spotkała Mohameda przypadkiem na ulicy. On też próbował ją odszukać w Wielkiej Brytanii, lecz przez Internet.

Młodzi pobrali się, chcą zamieszkać pod Kairem. Amy liczy na to, że jej rodzice ostatecznie zrozumieją jej uczucia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)