"Ws. Mazura czekamy na decyzję Departamentu Stanu USA"
W sprawie dalszych kroków z polskiej strony
wobec Edwarda Mazura czekamy na decyzję Departamentu Stanu USA,
która zakończy formalnie jego proces ekstradycyjny - powiedział prokurator krajowy Marek Staszak.
Mazur jest podejrzewany o podżeganie do zabójstwa b. komendanta głównego policji gen. Marka Papały, który został zastrzelony w 1998 r. przed blokiem na warszawskim Służewcu. W lipcu ubiegłego roku sąd w Chicago odmówił wydania Polsce Mazura uznając, że dowody (w tym zeznanie płatnego zabójcy Artura Zirajewskiego) to za mało.
W opinii Staszaka decyzja Departamentu Stanu USA będzie miała charakter "raczej formalny". - Trudno sobie wyobrazić, żeby Departament Stanu wyraził zgodę na ekstradycję, mimo negatywnej opinii sądu - powiedział prokurator.
- Nadal jesteśmy zainteresowani przedstawieniem zarzutu Mazurowi. Materiał dowodowy, który w tej sprawie jest zgromadzony, pozwala na przedstawienie zarzutu - zaznaczył Staszak. Prokurator ocenił, że odpowiedzi ze Stanów Zjednoczonych można spodziewać się w grudniu br. lub w styczniu przyszłego roku. - Jesteśmy związani stanowiskiem Departamentu Stanu, a Amerykanie są po wyborach prezydenckich, zmienia się u nich administracja, więc to może potrwać - powiedział.
- Po udzieleniu odpowiedzi przez Departament Stanu zostanie podjęty albo kolejny wniosek ekstradycyjny, choć to wydaje się być mniej prawdopodobne, albo skorzystamy z pomocy prawnej Amerykanów w celu przedstawienia zarzutu - wyjaśnił. Według Staszaka nie wiadomo, jaka będzie decyzja "za miesiąc, dwa, kiedy Amerykanie przyślą odpowiedź, gdyż sytuacja w postępowaniu jest dynamiczna". Zarzuty w sprawie zabójstwa Papały usłyszeli już gangsterzy Ryszard Bogucki i Andrzej Zieliński - "Słowik".