Wrzucili 23-latka do bagażnika, wywieźli do lasu i grozili atrapą pistoletu. Tak... "kupili" samochód

W środę dyspozytor pogotowia ratunkowego w Toruniu przekazał policjantom informację o 23-latku z obrażeniami ciała, który twierdził, że został wywieziony do lasu i pobity. Według relacji poszkodowanego spotkał się on dzień wcześniej z grupą osób, z którymi spożywał alkohol i zażywał narkotyki. Kilka godzin później doszło do kłótni o pieniądze.

23-latek został wrzucony do bagażnika i wywieziony do lasu, gdzie sprawcy go rozebrali, bili i grozili pistoletem gazowym. W ten sposób zmusili swoją ofiarę do podpisania umowy sprzedaży samochodu 19-letniej kobiecie, przebywającej na miejscu zdarzenia. Po podpisaniu umowy zostawili 23-latka w lesie.

W czwartek chełmińska policja zatrzymała 4 podejrzanych. Podczas przeszukań znaleziono 150 gramów amfetaminy, 40 gramów marihuany i 84 tabletki ekstazy, broń gazową oraz pałkę. Odzyskano samochód pokrzywdzonego. Zatrzymanym postawiono zarzuty pozbawienia wolności, rozboju, pobicia, gróźb oraz posiadania narkotyków i ich udzielania.