PolskaWrocławianie wybrali Rafała Dutkiewicza. "Czeka go trudna kadencja"

Wrocławianie wybrali Rafała Dutkiewicza. "Czeka go trudna kadencja"

Rafał Dutkiewicz prezydentem Wrocławia przez kolejne cztery lata. W drugiej turze wyborów na fotel włodarza stolicy Dolnego Śląska uzyskał 54,72 proc. poparcia. Na jego rywalkę, Mirosławę Stachowiak-Różecką zagłosowało 45,28 proc. wyborców. - Mimo posiadania większości w Radzie Miejskiej i zażegnania konfliktu na poziomie sejmiku, Rafała Dutkiewicza czeka bardzo trudna kadencja - komentuje wynik dla WP.PL dr hab. Robert Alberski z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Wrocławianie wybrali Rafała Dutkiewicza. "Czeka go trudna kadencja"
Źródło zdjęć: © PAP | Maciej Kulczyński

01.12.2014 | aktual.: 01.12.2014 09:39

W drugiej turze wyborów na prezydenta Wrocławia zwyciężył ubiegający się o reelekcję Rafał Dutkiewicz, startujący jako kandydat koalicyjnego komitetu Rafał Dutkiewicz z Platformą. Będzie to już jego czwarta z rzędu kadencja na fotelu włodarza stolicy Dolnego Śląska. W niedzielę swój głos oddało na niego 89535 wyborców, czyli 54,72 proc. - o takim wyniku poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza po zliczeniu danych ze 100 proc. lokali wyborczych.

Kontrkandydatka w wyścigu o fotel prezydencki, startująca z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Mirosława Stachowiak-Różecka uzyskała 45,28 proc. poparcia. Frekwencja w drugiej turze wyniosła we Wrocławiu ok. 34 proc. W porównaniu z sondażem exit poll przeprowadzonym przez IPSOS, przewaga Dutkiewicza nad Stachowiak-Różecką powiększyła się. Według przeprowadzonego przed lokalami wyborczymi badania, kandydatka PiS miała uzyskać 47,3 proc., natomiast Dutkiewicz - 52,7 proc. głosów.

- Dziękuję wrocławianom i proszę o oklaski dla wrocławian - mówił podczas wieczoru wyborczego Rafał Dutkiewicz. Pogratulował kandydatce PiS wyniku oraz stwierdził, że Wrocław jest podzielony i jego zadaniem będzie ten Wrocław skleić. - Jeśli wyniki wyborów potwierdzą ten sondaż, to przed miastem otwierają się nowe horyzonty - dodał. Prezydent zapowiedział, że pierwszą rzeczą, jakiej dokona podczas czwartej kadencji, będzie zatwierdzenie projektu budżetu miasta na rok 2015.

Kandydatka PiS, Mirosława Stachowiak-Różecka, pogratulowała swojemu rywalowi oraz podziękowała swoim wyborcom. - Zapewniam, że będziemy silną opozycją. Przed nami nowa era Wrocławia, który nie będzie już taki, jak dotychczas. Mam świadomość tego, że wynik, który osiągnęłam bierze się z tego, że zaufali mi wrocławianie o różnych poglądach. Bardzo dziękuję za to zaufanie. Od teraz zapowiadam, że będę stać na czele ruchu, który zmieni Wrocław, mimo że Rafał Dutkiewicz dalej będzie rządził miastem - mówiła kandydatka Prawa i Sprawiedliwości.

- Wyniki drugiej tury we Wrocławiu wskazują, że podobnie jak dwa tygodnie temu, elektorat PiS był dużo bardziej zmobilizowany, niż elektorat Platformy. Zwycięstwo Rafała Dutkiewicza nie jest niespodzianką, ale niewielka różnica między kandydatami - niewątpliwie tak. Mimo połączenia sił z Platformą, Dutkiewicz wygrał te wybory o włos z kandydatką, która jeszcze cztery miesiące temu była prawie nieznana większości mieszkańców i to w mieście, gdzie PiS nigdy nie uzyskiwał dobrych wyników. Widać wyraźnie, jak duży jest elektorat negatywny prezydenta Wrocławia - komentuje wynik wyborów w rozmowie z WP.PL dr hab. Robert Alberski, politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Alberski dodaje, że najbliższe cztery lata na fotelu prezydenta Wrocławia nie będą dla Dutkiewicza łatwe. - Mimo posiadania większości w Radzie Miejskiej i zażegnania konfliktu na poziomie sejmiku, Rafała Dutkiewicza czeka bardzo trudna kadencja. Jego mandat nie jest zbyt mocny - głosowało na niego nieco ponad 15 proc. dorosłych mieszkańców miasta. Te wybory są dla niego sygnałem, że ten styl prezydentury, który zaprezentował w ostatniej kadencji, nie jest akceptowany - mówi politolog.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (78)