Zlikwidowano plantację marihuany na Dolnym Śląsku. Zatrzymany 22‑latek
Policjanci z Bielawy zatrzymali 22-latka, który od dłuższego czasu miał prowadzić plantację marihuany na terenie powiatu dzierżoniowskiego. W mieszkaniu młodego mężczyzny znaleziono też przedmiot przypominający broń. Jeśli ekspertyza wykaże, że to prawdziwy rewolwer, usłyszy on kolejne zarzuty. Na razie grozi mu 10 lat więzienia.
03.09.2021 22:06
Jak informuje dolnośląska policja, funkcjonariusze z Bielawy weszli w posiadanie informacji, iż na terenie powiatu dzierżoniowskiego 22-letni mieszkaniec prowadzi nielegalną plantację marihuany. Mundurowi postanowili zweryfikować pozyskaną wiedzę, co zakończyło się zlokalizowaniem uprawy i zatrzymaniem młodego mężczyzny.
Zlikwidowano plantację marihuany na Dolnym Śląsku. Zatrzymany 22-latek
- Policjanci na miejscu uprawy zabezpieczyli 34 krzewy konopi indyjskich o wysokości od 45 do 140 cm, z których można by uzyskać niemal 4 tysiące porcji handlowych marihuany - informuje mł. asp. Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Działania podjęte przez policjantów poskutkowały kolejnymi efektami. 22-latek posiadał w swoim miejscu zamieszkania już gotową marihuanę. Wstępnie oszacowano, że jej ilość pozwoliłaby na przygotowanie 450 porcji handlowych narkotyku.
Protest ratowników medycznych. Gość zdradza zarobki
Ponadto w mieszkaniu 22-latka znajdował się przedmiot przypominający broń. - Zabezpieczony rewolwer został wysłany do ekspertyzy. Od opinii biegłego z zakresu balistyki zależy, czy zatrzymany mężczyzna usłyszy kolejny zarzut - dodaje mł. asp. Przemysław Ratajczyk.
Zgodnie z polskim prawem, za posiadanie i uprawę narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, okres ten może zostać wydłużony nawet do lat 10.