Wrocław. Zdolny Adam zbuduje liceum z klocków. Na 75-lecie szkoły

Adam Charciarek to absolwent I klasy w III Liceum Ogólnokształcącym we Wrocławiu. Ten zdolny młody człowiek zamierza zabudować makietę swojej szkoły w skali 1:50. Dumy z pomysłu ucznia nie kryje dyrektor szkoły przy ul. Składowej, Tomasz Cygal. - Ciekawa idea, żeby uczcić urodziny naszego LO - zauważył w rozmowie z wroclaw.pl.

Do wykonania makiety potrzebnych ma być ok. 9 tys. klocków. - Wystawiliśmy w kwietniu karton przy wejściu do szkoły i już coś tam wpadło. Liczymy, że przez wakacje uda nam się większość zebrać. Niektórzy przecież już nie układają lego, tylko mają je gdzieś w pudełkach na strychu albo w piwnicy. My te klocki chętnie przygarniemy. Czego nie wykorzystamy, przekażemy podopiecznym domów dziecka - zapowiada dyrektor.

Przyszły inżynier przygotował na spotkanie w dniu zakończenia roku szkolnego nieco informacji na temat swojego pomysłu. - Czas wykonania projektu makiety to około 2-3 tygodnie pracy po 2-3 godziny dziennie. Wymiary gotowej makiety szkoły: 178 x 89 cm. Zebrane klocki nieprzydatne do makiety zostaną oddane na cel dobroczynny, np. do domu dziecka. Liczba zebranych klocków to 919 - informuje uczeń III LO we Wrocławiu.

Ukarany biskup na pielgrzymce Radia Maryja. "To nie są kary"

Adam Charciarek podał również dokładną liczbę potrzebnych klocków oraz ich kształty. Wszystko zapisał w specjalnym arkuszu kalkulacyjnym. 

Przyszły inżynier od zawsze interesował się konstrukcjami z klocków. - Miałem może 7 lat, jak dostałem Lego City i ułożyłem pierwszą miniaturę miasta - opowiada. W to interesujące hobby wciąga się już jego 4-letnia siostra. 

Klocki na ambitny projekt Adama można zostawiać w III LO we Wrocławiu w dni robocze od godz. 8 do godz. 18. W holu szkoły każdego dnia wystawiane są specjalne kartony na ten cel.