Wrocław. Zaskakująca wystawa w Arsenale. Zwiedzających zaskoczą zabytkowe naczynia

Trwa wystawa "Kawa czy herbata? Archeologiczne świadectwa konsumpcji napojów w dawnym Gdańsku". Można ją podziwiać we wrocławskim Muzeum Archeologicznym w Arsenale. Wbrew nazwie, na zwiedzających czeka dużo więcej atrakcji, niż tylko filiżanki do kawy czy herbaty. Zobaczyć można także naczynia służące do spożywania wina, piwa czy wody.

Za przedmiotami kryją się ciekawe historie. - Przed kilkuset laty to piwo było podstawowym napojem. Podawano je także dzieciom. Woda mogła być zatruta lub zanieczyszczona, jej spożycie często wywoływało choroby. Spożywanie piwa uzupełniało bilans kaloryczny - opowiada wroclaw.pl dr Agata Witkowska.

- Ówczesne piwo było słabsze, miało około 2-3 procent zawartości alkoholu. Natomiast osoby bardziej zamożne piły wino. W XIV-XV wieku we Wrocławiu były to głównie wina austriackie, węgierskie, francuskie, reńskie i z Dolnej Frankonii - dodaje Witkowska. 

Pol'and'Rock tylko dla zaszczepionych. Owsiak wyjaśnia, dlaczego

W XVII wieku w Europie popularność zaczęła zdobywać kawa. - Doceniano jej właściwości pobudzające. Początkowo miała także stanowić remedium na nałogi, co jednak się nie sprawdziło. Bywalcy lokali nawet jeżeli zaczynali od kawy, nie rezygnowali z alkoholu. Pojawienie się kawiarni sprawiło, że kobiety miały pretekst do wyjścia z domu. Modne było właśnie spotykanie się w tego typu lokalach - wyjaśnia dr Agata Witkowska.

Podczas wystawy we wrocławskim Arsenale obejrzeć można przeróżne naczynia, w tym zdobione np. z motywami Baranka Bożego czy sceną ukrzyżowania. Ekspozycję będzie można podziwiać do 30 czerwca 2021 roku.