Wrocław. Wiemy więcej o trumnach w centrum. Szczątki mogą należeć do ofiar cholery
W centrum Wrocławia nadal trwają prace ekshumacyjne przy odkrytych szczątkach ludzkich, na jakie natrafili robotnicy podczas remontu torowiska przy ul. Złotoryjskiej. Zdaniem archeologów, w połowie XIX w. w tym miejscu znajdował się cmentarz dla osób zmarłych na cholerę.
03.04.2021 21:10
Trumny pod ziemią przy ul. Złotoryjskiej we Wrocławiu odkryto 17 marca 2021 roku. Natknęli się na nie robotnicy, którzy na zlecenie MPK Wrocław wykonują w tym miejscu remont torowiska. Niespotykane zjawisko doprowadziło do opóźnień w pracach. Pierwotnie torowisko przy ul. Złotoryjskiej miało być oddane do użytku do końca marca. W tej chwili miejski przewoźnik przewiduje, że remont uda się zakończyć w ostatnim tygodniu kwietnia.
Wrocław. Wiemy więcej o trumnach w centrum. Szczątki mogą należeć do ofiar cholery
Jeszcze przed II wojną światową w okolicy, gdzie obecnie znajduje się przychodnia Dolmed oraz torowisko przy ul. Złotoryjskiej funkcjonował kościół. Zburzono go w latach 60. XX wieku, bo po zakończeniu walk wojennych znajdował się on w fatalnym stanie.
Okazuje się jednak, że w okolicy funkcjonował nie tylko kościół. - W tym miejscu był cmentarz św. Barbary. W latach 1852-1867 chowano tu ofiary cholery. Cmentarz został szybko zapełniony - mówi portalowi wroclaw.pl Tomasz Kastek, archeolog z firmy AZTLAN, która prowadzi prace na ul. Złotoryjskiej.
Cmentarz sprzedano w roku 1903 roku. Częściowo powstał na nim park, a jego fragment przeznaczono pod budowę kościoła św. Pawła - zniszczonego podczas II wojny światowej.
- Znaleźliśmy dwie trumny, a nie siedem, o czym początkowo informowano. W sumie odkryliśmy siedem grobów, ale odkrywamy kolejne dwa. Kolejny znajduje się pod instalacjami elektrycznymi w pobliżu Dolmedu, więc nie będziemy tam pracować, to zbyt niebezpieczne - dodaje Kastek.
Archeolog zdradził też, że większość kości nie zachowała się w dobrym stanie. Dodatkowo, najprawdopodobniej przy okazji budowania torowiska w czasach PRL, zniszczono część trumien i szczątek. Kastek podejrzewa, że już wtedy natrafiono na trumny, ale nic z tym nie zrobiono.
Pracujący na miejscu archeolodzy szacują, że może się tam łącznie znajdować nawet 20 grobów.