RegionalneWrocławWrocław. W mieście powstał pierwszy w Polsce dobromat. Teraz każdy może pomóc dzieciom z chorobą nowotworową

Wrocław. W mieście powstał pierwszy w Polsce dobromat. Teraz każdy może pomóc dzieciom z chorobą nowotworową

We Wrocławiu pojawił się pierwszy w Polsce dobromat, czyli automat do czynienia dobra. Zebrane pieniądze trafią do wrocławskiego Przylądka Nadziei.

Wrocław. W mieście powstał pierwszy w Polsce dobromat. Teraz każdy może pomóc dzieciom z chorobą nowotworową
Wrocław. W mieście powstał pierwszy w Polsce dobromat. Teraz każdy może pomóc dzieciom z chorobą nowotworową
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Katarzyna Łapczyńska

Dobromat to urządzenie, dzięki któremu w prosty sposób można pomóc chorym dzieciom - bez brania udziału w sporych zbiórkach i kontaktu z ludźmi. Jego działanie jest zbliżone do wpłatomatu.

Wrocław. W mieście powstał pierwszy w Polsce dobromat. Teraz każdy może pomóc dzieciom z chorobą nowotworową

- Zbiórkomat to jest taki nasz automatyczny, samoobsługowy wolontariusz do kwestowania. To jest proste w obsłudze urządzenie. Znajdziemy na nim mały terminal, na którym możemy wybrać kwotę 5, 10, 30 lub 50 złotych. Wybieramy, przybliżamy kartę i tak naprawdę w kilka sekund pomagamy - wyjaśnia w TVP3 Wrocław Klaudia Smolarska z fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową.

Dobromat to nie jedyny pomysł na wyjście do ewentualnych ofiarodawców i ludzi dobrej woli. W planach jest także uruchomienie mobilnego zbiórkomatu. - Będzie wędrował po różnych miejscach, wydarzeniach, eventach, uczelniach, firmach czy punktach usługowych. Wszędzie tam, gdzie będzie zaproszony. Powstanie też mapka na naszej fundacyjnej stronie, gdzie będzie można sprawdzić, gdzie dobromat wędrujący aktualnie się znajduje - mówi Bartłomiej Dwornik z fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową.

Wiele wskazuje na to, że premierowy automat nie będzie jedyną tego typu maszyną. W planach są kolejne zbiórkomaty. To dobry pomysł, który powinien się sprawdzić, szczególnie w czasach pandemii. Skorzystanie z urządzenia jest proste i nie zagraża bezpieczeństwu korzystających.

- Jestem w kontakcie z kilkoma fundacjami, które są zainteresowane tego typu rozwiązaniem i toczą się rozmowy na temat przyszłych realizacji - dodaje Robert Marciniak ze start-upu “Zbiórki od serca PL”.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)