Wrocław: Tancerka klubu nocnego oskarżona o upicie klienta na śmierć

Kobieta wlewała klientowi alkohol do gardła, mimo że mężczyzna już wcześniej go wypluwał. Po ostatnim kieliszku padł na podłogę – reanimacja nie przyniosła rezultatów. Mężczyzna zmarł na miejscu.

Tancerka klubu jest oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci. Kobieta nie przyznaje się do winy.
Źródło zdjęć: © Forum

Kulisy tragedii w klubie nocnym

Sprawa śmierci Turka Yigita I. – klienta nocnego klubu Candy, wstrząsnęła Wrocławiem w 2017 roku. Dopiero teraz do sądu trafił jednak akt oskarżenia skierowany przez prokuraturę. Śledczy ustalili, że feralnej nocy ofiara przebywała z tancerką Natalią J.

Natalia J. miała w ciągu 20 minut podać mężczyźnie 8 kieliszków alkoholu. Już przy piątej dawce Yigit I. miał wypluć alkohol. Tancerki nie zniechęcił opór klienta i kolejne dwa kieliszki wlała mu do gardła. Ostatnią dawkę Turek rzucił na ziemię, po chwili osunął się na ziemię.

Agnieszka Żulewska o swoich rolach i serialu "Na Wspólnej". Jest szansa, że do niego powróci?

Według śledczych Natalia J. podjęła próbę udzielenia mężczyźnie pomocy, po godzinie Yigit I. przestał oddychać. Dopiero kiedy nieprzytomnego Turka odnalazł kolega, zdecydowano o wezwaniu pogotowia. Podjęta przez służby akcja reanimacyjna nie przyniosła rezultatów, stwierdzono zgon Yigita I. Prokuratura podała, że w tym przypadku można mówić o dwóch przyczynach śmierci – zatruciu alkoholem i przewlekłej chorobie serca.

Natalia J. nie przyznaje się do winy

Przed sądem stanie zarówno tancerka Natalia J., jak i ówczesna menadżerka klubu Candy, Anna W. Menadżerka jest oskarżona m.in. o zwlekanie z wezwaniem pomocy do nieprzytomnego mężczyzny i zaniedbanie czynności ratujących życie. Natalię J. oskarżono o nieumyślne spowodowanie śmierci. Obie kobiety nie przyznają się do winy.

Wybrane dla Ciebie
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Domagają się zdecydowanych działań
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Potrącił człowieka i uciekł. Policja zatrzymała 80-latka bez uprawnień
Potrącił człowieka i uciekł. Policja zatrzymała 80-latka bez uprawnień
Nocna interwencja we Wrocławiu. Półnaga 22-latka prosiła o pomoc
Nocna interwencja we Wrocławiu. Półnaga 22-latka prosiła o pomoc
Pentagon gotowy. Rozważane są różne scenariusze w Wenezueli
Pentagon gotowy. Rozważane są różne scenariusze w Wenezueli