Wrocław. Regularnie okradali paczkomaty. Trafili w ręce policji

Paczkomaty cieszą się coraz większą popularnością. Zwłaszcza w dobie pandemii koronawirusa, bo spore grono mieszkańców Wrocławia zaczęło kupować przedmioty przez internet. Natomiast skrytki paczkomatowe pozwalają odebrać przesyłkę o każdej porze dnia, bez konieczności czekania na kuriera.

Jak się okazało, dwóch mieszkańców Wrocławia postanowiło wykorzystać fakt, że coraz częściej do paczkomatów trafiają drogocenne przedmioty. Regularnie nawiedzali oni skrytki na terenie miasta i dokonywali włamań. Problem stał się na tyle palący, że właściciel paczkomatów sam zgłosił go policji.

Działania podjęte przez funkcjonariuszy z wydziału do walki z cyberprzestępczością pozwoliły namierzyć sprawców. Ustalono gdzie i o jakich godzinach dochodziło do kradzieży. Dzięki temu odpowiednie informacje trafiły do pionu kryminalnego policjanci, która mogła szykować się do zatrzymania złodziei.

Wpadli oni na gorącym uczynku - podczas próby włamania do jednej ze skrytek paczkomatowych, krótko przed godz. 6 rano. Obaj mężczyźni byli zaskoczeni działaniami policji.

Zatrzymani mają 30 i 37 lat. Policja ustaliła już, że dokonali oni co najmniej 20 włamań do paczkomatów na terenie Wrocławia. Do tego dokonali prób włamań do 30 kolejnych skrytek, niszcząc je przy tym. Najczęściej ich łupem padały produkty RTV i AGD, kosmetyki czy odzież.

Mężczyźni usłyszeli zarzuty dokonanych wspólnie kradzieży z włamaniem. Pokrzywdzone w tej sprawie są firmy kurierskie oraz osoby prywatne z całej Polski. Policja współpracuje teraz z osobami, które zostały poszkodowane wskutek działania złodziei i próbuje ustalić dokładną wartość utraconych przesyłek.

Zatrzymanym za kradzież z włamaniem grozić teraz może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: Wrocław. Policja uratowała... owcę. Zarzuty dla mężczyzny

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.