RegionalneWrocławWrocław. Policjantki bohaterkami. Odzyskały skradziony motocykl

Wrocław. Policjantki bohaterkami. Odzyskały skradziony motocykl

Kradzież motocykli to plaga, która od kilku lat dotyka Wrocław. Wraz z nadejściem sezonu motocyklowego wiele sprzętów znika z garaży czy parkingów. Dlatego o sporym szczęściu może mówić właściciel jednośladu, który odzyskały policjantki z komisariatu Wrocław Stare Miasto.

Wrocław. Policjantki bohaterkami. Odzyskały skradziony motocykl
Wrocław. Policjantki bohaterkami. Odzyskały skradziony motocykl
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

23.05.2021 17:48

W ostatnich latach we Wrocławiu regularnie dochodzi do kradzieży motocykli - zjawisko nasila się wiosną i latem wraz z trwającym sezonem. Złodzieje mają swoje sposoby i zabierają sprzęty nawet ze strzeżonych garaży czy parkingów. Odnalezienie skradzionej maszyny później graniczy z cudem.

Dlatego też o sporym szczęściu może mówić właściciel motocykla, który odzyskały funkcjonariuszki ze Starego Miasta.

Wrocław. Policjantki bohaterkami. Odzyskały skradziony motocykl

- Motor miał aktywowany system alarmowy i zabezpieczony był też technicznie, ale sprawca pokonał te zabezpieczenia i zabrał go z miejsca parkingowego. Skradzione mienie odnaleziono w jednej z kamienic w pobliżu Placu Jana Pawła II we Wrocławiu - informuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Były minister zdrowia nagle zwrócił się do Dworczyka. "Mam niedobrą wiadomość"

Jak informuje wrocławska policja, w ustaleniu sprawcy kradzieży pomogły m.in. kamery monitoringu, które uchwyciły jego wizerunek.

- W trakcie interwencji w związku z zatrzymaniem podejrzewany o kradzież motocykla mężczyzna, był agresywny, pobudzony i nie stosował się do wydawanych poleceń. Koniecznym stało się użycie środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających oraz kajdanek i wtedy 36-latek się uspokoił. Następnie po standardowym badaniu lekarskim, trafił do policyjnego aresztu - dodaje asp. szt. Dutkowiak.

Z komunikatu policji wynika, że wartość skradzionego motocykla oszacowano na 30 tys. zł. Maszyna wróciła już do właściciela. Natomiast zatrzymany 36-latek usłyszał zarzut kradzieży mienia i grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)