Wrocław. Policja na ratunek. Helikopter przetransportował serce do przeszczepu
Po raz kolejny policyjny Black Hawk uratował ludzkie życie. Policjanci przetransportowali serce do przeszczepu z północnego Mazowsza do Wrocławia. Dzięki zaangażowaniu lekarzy, pielęgniarek i funkcjonariuszy wszystko zakończyło się szczęśliwie.
Policyjny Black Hawk po raz kolejny okazał się kluczowy w ratowaniu ludzkiego życia. Przetransportował on serce do przeszczepu. Organ uratował życie jednego z potrzebujących pacjentów.
Wrocław. Policja na ratunek. Helikopter przetransportował serce do przeszczepu
Załoga śmigłowca liczyła 4 policjantów. - Ponieważ w takich sytuacjach czas jest na wagę złota, podobnie jak to było w poprzednich lotach z sercem, wszystko zostało bardzo dokładnie zaplanowane i skoordynowane. Około 17.30 wylądowaliśmy w pobliżu jednego ze szpitali na północy Mazowsza. Dosłownie kilkanaście minut później otrzymaliśmy sygnał, że zespół transplantacyjny i serce do przeszczepu jest gotowe do transportu - mówi mł. insp. pil. Marcin Marcinkowski, który sterował maszyną.
W przypadku transportu serca liczy się każda minuta, medycy mają bowiem 4 godziny, by wszczepić organ biorcy. Na transport przewidziane jest maksymalnie 2,5 godziny. Droga z północnego Mazowsza do Wrocławia liczy ok. 350 km, co oznacza, że dotarcie transportem kołowym byłoby niemożliwe.
Kaczyński o Dudzie. Rzecznik PO zareagował śmiechem. Bezlitosny komentarz
- Dlatego do tego zadania ponownie wybrany był śmigłowiec wielozadaniowy Black Hawk S-70i. Ten śmigłowiec zaopatrzony w dodatkowy zbiornik paliwa pozwala na przelot na długich trasach bez tankowania i w różnych warunkach atmosferycznych. Umożliwia też zabranie na pokład zespołu transplantologicznego, który czuwa nad transportowanym organem - dodał insp. pil. Marcin Marcinkowski.
Pomoc policyjnych lotników jest więc na wagę złota. Gdyby nie ich działanie, serce nie dotarłoby na czas do potrzebującego pacjenta.