RegionalneWrocławWrocław. Obywatelskie ujęcie pijanego kierowcy. 40-latka zablokowała mu drogę

Wrocław. Obywatelskie ujęcie pijanego kierowcy. 40‑latka zablokowała mu drogę

Nie lada odwagą popisała się mieszkanka Środy Śląskiej, która dokonała obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy. Kobieta zajechała drogę mężczyźnie i nie pozwoliła mu dalej ruszyć. Miał on 2,8 promila alkoholu w organizmie.

Wrocław. Obywatelskie ujęcie pijanego kierowcy. 40-latka zablokowała mu drogę
Wrocław. Obywatelskie ujęcie pijanego kierowcy. 40-latka zablokowała mu drogę
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

28.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:01

Do zdarzenia doszło na jednej z ulic we wrocławskiej Leśnicy. Przejeżdżająca tamtędy mieszkanka Środy Śląskiej zauważyła, że jadący przed nią pojazd, którego kierowca mógł znajdować się pod wpływem alkoholu albo środków odurzających. Wskazywał na to fakt, że miał on wyraźny problem z utrzymaniem pojazdu w swoim pasie.

Kobieta przez moment jechała za podejrzanym kierowcą, po czym go wyprzedziła i zajechała mu drogę. Wszystko po to, aby uniemożliwić mu dalszą podróż.

Wrocław. Obywatelskie ujęcie pijanego kierowcy. 40-latka zablokowała mu drogę

Kobieta zawiadomiła o całej sprawie policję, którzy dość szybko pojawili się na miejscu, co nie pozwoliło kierowcy uciec z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze poddali mężczyznę badaniu alkomatem i nie mieli dla niego najlepszych wiadomości.

- Okazało się, że ma on blisko 2.8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji.

58-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, a teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Pijany kierowca musi się liczyć z utratą prawa jazdy i odpowiedzialnością karną. Przypomnijmy, że za jazdę pod wpływem alkoholu, grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Warto w tej sytuacji pochwalić również zachowanie kobiety, która nie bała się i miała w sobie na tyle determinacji, by zatrzymać pijanego kierowcę. Być może dzięki jej zachowaniu nie doszło do kolejnej tragedii na polskich drogach.

Zobacz także
Komentarze (0)